Ostatnio usłyszane od znajomego który podsumował dziewczynę:
-Wiesz że jesteś jak Jezus
-Dlaczego?
-Bo jak wchodzisz z okresem do wanny to zamieniasz wodę w wino.
Suchar nie suchar, mnie rozbawiło. Dziewczyna tego kolegi naprawdę pop🤬lona baba, więc może wyobrażenie sobie jej miny miało na to wpływ.
Jak za suche to do kotłowni. Chociaż tam się przyda.
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Pora, żebyście poznali prawdę. To wcale nie jest wino.
karinata napisał/a:
Pora, żebyście poznali prawdę. To wcale nie jest wino.
Zgadza się:
"krwawienie miesięczne – fizjologiczne zjawisko polegające na cyklicznym złuszczaniu się nabłonka macicy (endometrium) pod wpływem charakterystycznych zmian stężenia hormonów płciowych (estrogenów i progesteronu), wynikających z układów wzajemnych sprzężeń zwrotnych między gonadami, przednim płatem przysadki mózgowej i podwzgórzem."
Głupie baby... powinnyście być nam wdzięczne i całować po stopach, że wsadzamy wam w tego mutanta nasze pyrtusie.
Starym tekstem rzucę: jak można zaufać komuś, kto krwawi przez kilka dni w miesiącu i nie zdycha...
Ty myślisz "hehe żarcik", a może on jest wampirem i chłepcze potem tą wodę z wanny?
@up
Materiał na dobry horror. Lub grę.
konto usunięte
2015-12-09, 0:01
Niby krwawi, a śmierdzi jak stara beczka po śledziach
Okres jest śmieszny. Kładziecie się do łóżka na białym prześcieradle a budzicie na fladze Japonii.
konto usunięte
2015-12-09, 19:59
Hahaha hudziel dobre.twoj komentarz jest lepszy od tego "kawalu" .specjalnie sie zalogowalem zeby dac ci piwo
konto usunięte
2015-12-09, 22:45
Obawiam się, że twój znajomy nie widział ani wina ani miesiączkującej kobiety.
suchar jak suchar, ale żeś się rozpisał, jakbyś co najmniej artykuły ze śmiesznymi historiami do damskiej prasy tworzył. Brakuje tylko "i śmialiśmy się dwa tygodnie"