konto usunięte
2014-02-14, 15:05
To znowu ty? Nie wyleczyłeś kompleksów braku edukacji poprzednim tematem?
konto usunięte
2014-02-14, 16:06
Za bekę z humanistów zawsze piwko. Zimne piwko z kebabem
konto usunięte
2014-02-14, 19:04
Nie śmieję się z cudzego nieszczęścia m.in. dlatego, że sam mieszkam w Polsce.
Przez lata istniała i istnieje presja środowisk począwszy od nauczycieli, którzy wkładali młodym ludziom do głowy, że człowiek sukcesu to człowiek z wyższym wykształceniem, mówili, im o świetlanej przyszłość jaka ich czeka, choć jak na ironie część nauczycieli sama minęła się z powołaniem i nienawidzi swej pracy, ale na daleko idące zmiany jest już za późno, więc odurzony propagandą sukcesu, młody człowiek mknie ostro po szczeblach edukacji: liceum, studia dzienne, zupełnie tak jakby za nie poparty doświadczeniem papierek pracodawca miał mu wypłacać co miesiąc czek opiewający na grubą sumę pieniędzy, tylko dlatego, żeby mógł się pochwalić jakich wykształconych ludzi zatrudnia.
Co innego, jeżeli ktoś posiada wykształcenie na, który jest popyt, bo zawsze można coś z tym zrobić, gorzej, jeżeli ktoś poszedł na europeistykę albo kulturoznawstwo, byle tylko mieć dyplom lub być wiecznym studentem za pieniądze rodziców.
Kolejna sprawa to sprawa rządu, bezlitosny ucisk podatkowy, idiotyczne przepisy, machina biurokratyczna, która tylko czeka aż zrównać z ziemią, zdeptać jak robaka każdego małego przedsiębiorce, który w odróżnieniu od korporacji nie ma pieniędzy ani sił, by obronić się.
W Polsce przedsiębiorca jest traktowany jak złodziej tylko dlatego, że urzędnikowi uroi się, że osoba prowadząca własną działalność gospodarczą jest nieuczciwa wobec skarbu państwa, do tego należy dodać pensje minimalna, podatek dochodowy i inne rozwiązania sprawiające, że ilość mieść pracy gw🤬townie się zmniejsza a, im mniej miejsc pracy tym wyższe bezrobocie.
Podałem powody bezrobocia w Polsce: Presja środowiskowa i przekładający się na nie wybór wykształcenia na, który nie ma popytu albo na, który rynek jest przesycony, zbyt duża duma, i najważniejsze: opresyjność rządów socjalistycznych.
Lepiej już pracować jako "magister kebab" niż dać się ponieść dumie i płakać że nie ma pracy.
Znam pewną dziewczynę, która zainwestowała w lokal z kebabem i obecnie jest to najlepszy kebab w mieście (100% polski). Hajs wydany na składniki dobrej jakości zwraca się wraz z dużą liczbą klientów. Aby zarobić trzeba zainwestować.
konto usunięte
2014-02-14, 23:40
Niestety już nie ma tej budy z kebabem. Na jej miejscu stoi teraz Kebab u Szwagra