"Policja zatrzymała 33-letniego kibica Legii Warszawa który rzucił petardę pod wózek z rocznym dzieckiem. Matka malucha spacerowała z dziećmi po stołecznym Krakowskim Przedmieściu.
Mężczyznę oskarżono o narażenia dziecka na niebezpieczeń­stwo utraty zdrowia lub życia.
Do matki z wózkiem i idącym obok 7-latkiem podbiegł mężczyzna ubrany na biało z szalikiem w barwach Legii Warszawa, rzucił pod wózek petardę hukową, po czym uciekł. Matka dziecka podbiegła do funkcjonariu­szy i poprosiła o pomoc - relacjonuje rmf24.pl.
Mundurowi wezwali pogotowie ratunkowe i ruszyli za mężczyzną. Siedział w jednym z ogródków piwnych. Nie potrafił wytłumaczyć, czemu zrobił to co zrobił. Grożą mu 3 lata więzienia."

Co wy o tym sądzicie, sadole?

źródło: sfora.pl