Ładnie przywitano przedstawicieli "nieRządu".
Uwaga! Ciulowaty mikrofon rejestrował dźwięk.
Dodatkowo okolicznościowa oprawa od 3:40 zaprezentowana w Austrii - nie pozwolono wywiesić jej w Polsce podczas meczu towarzyskiego z Borussią Dortmund...
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Cytat:
Wtedy panował w Polsce prawdziwie wolny rynek dla liderów - zwyciężył w duchu kapitalistycznym najskuteczniejszy
Ekhm, jeżeli tak nazywasz zamach stanu
@Pater patriae, mea culpa, zagalopowałem się. Chociaż skutek mógłby być podobny, a sytuacja w Rosji po 1917 roku wcale tego nie utrudniała - może szybciej wpadliby na pomysł niesienia rewolucji na zachód, a wtedy sytuacja z 1920 roku miałaby miejsce nieco wcześniej i wcale nie jest powiedziane, że zakończyłaby się dla nas korzystnie.
@!Timon, moje stanowisko? Tak samo gardzę politykami i kibolami (nie mylić z kibicami, jest przeogromna różnica).
A co do tego, że obecna władza jest paskudna - zgadza się, jest. Ale za rządów jakiejkolwiek innej władzy (PiS, SLD, JKM, Palikot, Pinochet, Budda, czy kogo tam chcecie) wcale nie byłoby lepiej. Po prostu leciałyby inne kłamstwa dla ogłupienia elektoratu.
ile to trzeba miec inteligencji zeby isc na marsz powstania i pokazywac swoja niechcec do polityki ?
jestescie tepi jak kilo małży... sorry nie w liczbie mnogiej. tylko ta osoba ktora to zaczela , bo wiem ze jak jeden cos krzyknie to i reszta leci z tym.
tak uczciliscie ofiary waszego (!) powstania !
wlasnie za to gardzi wami caly kraj
tak jestem z Górnego Śląska ale mam szacunek do ludzi poleglych tam. ale zostalismy tutaj wychowani w nienawisci do was ! do tych ktorzy uwazaja sie za lepszych !
konto usunięte
2012-08-04, 22:12
kibole tak spadli na psy że nawet "niezależna" ich wspiera
konto usunięte
2012-08-04, 23:44
@konkor
Hoffman czy Kaczor to centro-lewica.
Jestem ciekaw kogo rozumiesz pod pojęciem 'skrajnej prawicy' bo uśmiecham się na samą myśl jaką definicję wymyślisz. Skrajna prawica na dzień dzisiejszy to Kongres Nowej Prawicy i praktycznie tylko ta jedna partia i ludzie z nią związani.
Zrób sobie wycieczkę na zachód, ale nie z biura podróży i zobacz jak 'przemy na przód' zostając dalej 20 lat za Niemcami czy Francją.
Prometeus Coprophagus napisał/a:
Mam tylko nadzieję, że ta wypowiedź nie jest preludium dla pro-korwinowskiego wywodu.
Nie miałem zamiaru przywoływać postaci Korwina bo nie samym Korwinem prawica stoi. Jestem zwolennikiem prawicy z prostych powodów - żeby bawić się w socjalizm, kapitalizm musi najpierw na niego zarobić. Wierzę, że można znaleźć uczciwych liderów tzw. ideowców. Uczciwych nie znaczy świętych. Polityk jak świat światem zawsze wykorzystywał swoje koneksje w różnych celach, ale wystarczy, że szary Kowalski odczuje przy tym mniejszą presję podatkową i będę usatysfakcjonowany.
po raz kolejny komuszki z 7egii pokazali swoje zakłamanie i hipokryzje... jak się eybuchło powstanie to żołnierze armii czerwonej nie brali w nim udziału, więc jakim prawem cwe7ki sobie przypisują jakiekolwiek prawo do używania symboliki PW???
konto usunięte
2012-08-06, 0:06
A ja cierpliwie poczekam, aż wszystko w tym kraju pierdzielnie.
Sytuacja jest taka, od kilkudziesięciu lat jedziemy na kredytach, PRL też się liczy, bo ich długi to nasze długi.
Sytuacja jest jak w normalnej rodzinie, rodzina się zadłuża, by opłacać życie na takim a nie innym poziomie, utrzymać w domu spokój ( kieszonkowe dla leniwych dzieci, na ciuchy dla żony, telewizor itd.). Dług spokojnie rośnie, rosną też raty i odsetki i IIIRP bierze coraz więcej nadgodzin, fuchy ( w naszym wypadku rosną podatki itp.) by zwiększać dochody, zamiast zmniejszać wydatki. Problem polega na tym, że doba ma 24 godziny, miesiąc cirka 30 dni i istnieje pewna górna granica, oznaczająca próg możliwych dochodów do osiągnięcia. W pewnym momencie krzywe wykresu się rozejdą i wszystko padnie.
Co do dochodów, to jak z fuchami, zdesperowany pracownik, będzie brał coraz niższa stawkę i gorsze fuchy, efektywność pracy spada...
W przypadku państwa wzrost dochodów i obciążeń dławi rynek i w dłuższej perspektywie negatywnie odbija się na dochodach. I tak 3% wzrost obciążeń, powoduje krótkotrwale wzrost dochodów o 3%, a w perspektywie roku dwóch już tylko 1,5- 2 %. A z rynku kasa ginie.
- ostatnia aktualizacja:
45 minut temu
