czy się stoi czy się leży - dieta się należy
Bo to są dwie ekipy mające różne zadania.
Przecież to jest praca akordowa. Zobaczcie jak żwawo machają łopatami, chłopaki mają na łopatach założone liczniki machnięć połączone z czujnikiem obciążenia łopaty. Na pusto by nie przeszło.
Czy tylko mi to przypomina pracę w korpo gdzie dwa różne działy dostają sprzeczne zadania?
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to to, że wymieniają podłoże, tylko nie chciało im się wysypywać piasku na chodnik i robią to z ciężarówki. A reszta to perspektywa, bo pewnie z jednej strony już zasypują, a z drugiej jeszcze wykopują.
Wydaje mi się to bardziej logiczne, niż przesypywanie na dół i w górę.
konto usunięte
2017-11-05, 14:15
Najpewniej to ludzie odrabiający długi i kary by nie iść do więzienia