

podpis użytkownika
BANG BANG BANGNikomu nie szkodzą i nikogo nie zmuszają, tylko debile nazwą to ciemnogrodem. Nauka nie wyklucza wiary, a nawet część nauki ma w sobie elementy wiary.
Człowiek bez wiary jest niczym, społeczeństwo teistyczne zawsze wygra z ateistycznym, które z góry skazane jest na przegraną.
yyy... jakiś przykład? bo np. Chińczyki mają się doskonale...
yyy... jakiś przykład? bo np. Chińczyki mają się doskonale...
Ja p🤬le, temat niżej masz przykład. Jasnogród Szwecja.
Nikomu nie szkodzą i nikogo nie zmuszają, tylko debile nazwą to ciemnogrodem. Nauka nie wyklucza wiary, a nawet część nauki ma w sobie elementy wiary.
Człowiek bez wiary jest niczym, społeczeństwo teistyczne zawsze wygra z ateistycznym, które z góry skazane jest na przegraną.
Co? Nauka wyklucza jakiekolwiek ingerencje "sił wyższych". Nauka to nauka - nie musisz w nią wierzyć, by była prawdziwa.
Nie wiem, co palisz, ale chcę to samo.
Nikomu nie szkodzą i nikogo nie zmuszają, tylko debile nazwą to ciemnogrodem. Nauka nie wyklucza wiary, a nawet część nauki ma w sobie elementy wiary.
Człowiek bez wiary jest niczym, społeczeństwo teistyczne zawsze wygra z ateistycznym, które z góry skazane jest na przegraną.
Powiedz to Czechom, którzy mają w tym roku nadwyżkę budżetową. Póki co to my, a nie oni, lecimy w przepaść zawiązawszy sobie wokół szyi pętlę zadłużenia i tylko czekać aż sznur się skończy i pętla zaciśnie.
slo1q, czyli np. filozofia nie jest nauką?
Filozofia nie zawiera elementów wiary, lecz traktuje i teoretyzuje między innymi o wierze. Także zanim napiszesz coś głupiego w internetach, najpierw się nieco doedukuj.
I nie, filozofia nie jest nauką.
Filozofia nie zawiera elementów wiary, lecz traktuje i teoretyzuje między innymi o wierze. Także zanim napiszesz coś głupiego w internetach, najpierw się nieco doedukuj.
I nie, filozofia nie jest nauką.
filozofia wq. sjp.pwn.pl
1. «nauka zajmująca się rozważaniami na temat istoty bytu, źródeł poznania itp.; też: określony system filozoficzny stworzony przez jakiegoś filozofa lub szkołę filozoficzną»
Skoro traktuje i teoretyzuje m.in. o wierze to znaczy, że zawiera jej elementy.
Także zanim napiszesz coś głupiego w internetach, najpierw się nieco doedukuj.


Co do wojny nauka vs wiara. Biorąc pod uwagę cywilizacyjne doświadczenia mam wrażenie, że istotą sukcesu społeczeństwa jest równowaga między wiarą i nauką. Odrzucenie jakichkolwiek kręgosłupów moralnych związanych z wiarą kończy się tak jak w Szwecji natomiast podporządkowywanie wszystko pod wiarę kończy się tak jak na terenie państwa islamskiego. Wiara nie neguje nauki ani nauka nie neguje wiary i można by było tym debatować ale wszyscy tu zebrani są za ciency w gaciach żeby k🤬a się wypowiadać więc nie marnujcie cennego czasu na te pseudo wypociny i oceńcie temat z perspektywy historii i z perspektywy tego co się dzieje wokoło was i zamiast p🤬lić kocopoły poczytajcie w sieci co sądzą o tym mocniejsi w mysleniu po obu stronach barykady. Państwa, które opierają się o patriotyzm/religię/narodowe wartości - są obecnie wolne od tego gówna, które toczy obecny świat a te, które głaszczą po głowie wszystkich i na wszystko pozwalają bo są pro elo elo lgbt własnie umierają. Tyle.
Pozdrawiam jakże oświeconych ateuszy.


