aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Będzie regres....
Ubezpieczyciel nie zapłaci....
Nie ma znaczenia bo masz na myśli, że wykpi się z tytułu braku uprawnień ale UFG już zapłaci. A na to już inni kierowcy się składają.
Teraz to się doigrał. Będzie mandacik. Państwo-mem
TerazPolska123 napisał/a:
sąd wyda kolejny zakaz prowadzenia pojazdóf
Tak, ale więzienie ma na 100% pewne.
Aa ja to wyglada z punktu naprawy tego wszystkiego ??? To nie jest tak że ubezpieczyciel pokryje szkody a później skieruje sprawę do sądu o zwrot pieniędzy bo przecież beż prawa jazdy ubezpieczenie nie działa...
Ciekawe kim są rodzice tego rajdowca
założyć elektroniczną obrożę, jak tylko spróbuje zbliżyć się do samochodu powinien być odpalany ładunek elektryczny, zapytacie czy do każdego.....Ooo Tak oczywiście
No i co to da?Kupi fure i dalej bedzie jeździł
Gdyby nie cackanie się z przestępcami, w wyniku patologii istniejącej w polityce i wymiarze sprawiedliwości, to sprawiedliwość polegałaby na tym, że:
sprawca, za recydywę, dostałby już na miejscu kulę w łeb; straty zostałyby pokryte w ciągu 7 dni przez ubezpieczycieli, a regres przez najbliższą rodzinę sprawcy (w pierwszej kolejności rodziców, którzy go wyhodowali na debila) - zapłata w ciągu 3 miesięcy, albo licytacja majątku.
Poszkodowani, szybko by odtworzyli zniszczony majątek; podatnicy nie musieli fundować przewlekłych procesów i pobytu sprawcy w areszcie lub zakładzie karnym; społeczeństwo byłoby bezpieczniejsze; a na innych, potencjalnych debili za kierownicą, może to podziałałoby bardziej odstraszająco.