Temu motocykliście z Nowej Zelandii w końcu się udało: „Zawsze chciałem to zrobić, a tego dnia tak się trafiło, że moja kamera nagrywała w odpowiednim momencie.”
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:34
Temu motocykliście z Nowej Zelandii w końcu się udało: „Zawsze chciałem to zrobić, a tego dnia tak się trafiło, że moja kamera nagrywała w odpowiednim momencie.”
Ojejku jakież to niesamowite, w czasie kiedy niedoszły samobójca to podnosił niezliczona liczba ludzi wywaliła śmieci przez okno.
"Cwaniaczek z BMW 7" jak chopy u Ciebie we wsi z Golfa wyrzucajom to nie problem? Puknij się w łeb człowieku, co posiadany samochód ma do wychowania? No chyba że mówimy o gościu w passacie
Kumpel stał w korku na trasie Świecko-Poznań za warszawiakami. Jak wywalili butelkę do rowu, to wysiadł z auto i poprosił 3 kolesi o zabranie z powrotem swojej zguby. Byli tak zaskoczeni, że przeprosili i przynieśli butelkę do auta. Może im jakiś mały uraz został i zapamiętają ?
@BongmanFannajtinajn
Kolega wyżej opisał sytuacje w jakiej się znalazł, jasne mógł napisać cwaniaczek z samochodu, ale postanowił być trochę bardziej dokładny, to nie oznacza od razu, że pała regularną nienawiścią do użytkowników bmw a wszystkich w VW (z 1990 roku najlepiej) kocha jak braci.
To tak jakby powiedzieć, że uważam wszystkie blondynki za idiotki bo powiedziałem: "Tamta blondynka powiedziała, że Ziemia jest płaska".
@topic
Walka z wiatrakami, ale lepsze to niż nic.
Kolega wyżej opisał sytuacje w jakiej się znalazł, jasne mógł napisać cwaniaczek z samochodu, ale postanowił być trochę bardziej dokładny, to nie oznacza od razu, że pała regularną nienawiścią do użytkowników bmw a wszystkich w VW (z 1990 roku najlepiej) kocha jak braci.
To tak jakby powiedzieć, że uważam wszystkie blondynki za idiotki bo powiedziałem: "Tamta blondynka powiedziała, że Ziemia jest płaska".
@topic
Walka z wiatrakami, ale lepsze to niż nic.
Przejedźcie się kiedyś przez las jakiś, jedno wielkie śmietnisko po rowach, na trasie 14 kilometrów naliczyłem 9 opon samochodowych, jakim z🤬bem trzeba być by tak śmiecić ...
mój tata był leśniczym i wielkim entuzjastą natury. kiedyś, jadąc z kolegą samochodem, ten wyrzucił przez okno pustą plastikową butelkę. ojciec zatrzymał się, zawrócił, podjechał do miejsca, w którym leżała i kazał mu wysiąść i ją ponieść. koleś myślał, że tata żartuje, ale szybko przekonał się, że jednak nie. więcej tego błędu nie popełnił.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie