

aha... to ja nie wiedzialem, ze na studiach jest specjalizacja "krązenie"

Idąc tym tokiem rozumowania, żużlowiec został by specjalistą od kamicy nerkowej, a kartowiec zostałby gastrologiem...
Bo on jeździ w kółko, hahahahahahahahahahaa
podpis użytkownika
Nic ....