

Zbiera ochłapy jak Tusk z niemieckiego stołu
Niestety sk🤬iel tak nie skończy, jak ten z filmu.
Niestety sk🤬iel tak nie skończy, jak ten z filmu.
"Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama.
Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: "Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu". Lecz Abraham odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać"."
"Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama.
Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: "Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu". Lecz Abraham odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać"."
Taaa jasne p🤬lenie.... Bajki dla pastuchów i plebsu by się nie buntował i znosił gorliwie swoją niedolę. A prawda jest taka że jak umrzesz to cię robaki wpierodlą i urzeźnisz glebę. Tylko tyle i aż tyle
[ Dodano: 2025-04-02, 00:57 ]
Kondycja Polaka po wprowadzeniu euro!😜😜😜

Taaa jasne p🤬lenie.... Bajki dla pastuchów i plebsu by się nie buntował i znosił gorliwie swoją niedolę. A prawda jest taka że jak umrzesz to cię robaki wpierodlą i urzeźnisz glebę. Tylko tyle i aż tyle
Nie jestem katolem, tylko takim niedowiarkiem, ale Ty chyba czegoś nie zrozumiałeś.
We wszystkich krajach w których zostało przyjęte Euro ceny zaczęły rosnąc.
W Niemczech na przestrzeni jednego roku ceny poszły o 100% w górę.
Jeżeli chleb kosztował 3DM, to po roku kosztował on 3Euro.
Kurs przeliczenia był 1€ = 1,95583 DM
W ten sposób siła nabywcza dochodów i oszczędności odpowiednio spadła.
Waluta ta, a raczej proces wymiany to jest rabunek w biały dzień.
Po wprowadzeniu Euro wiele kobiet musiało pójść do pracy i wychowanie oraz opieka nad dziećmi na tym ucierpiały.
Od tego czasu państwo ma znacznie większy wpływ na wychowanie dzieci, bo rodzice nie mają dla nich czasu.
Kto pije ostatki ten piękny i gładki
Co widać na załączonym obrazku

Na imprezach bierzmy przykład! 👍