
Chyba największa porażka polskiej kinematografii. Mogąca konkurować efektami specjalnymi tylko z Panem Kleksem w kosmosie. Ale co zrobić. Jaki kraj taki Indiana Jones

podpis użytkownika
A czegoś się spodziewał po filmie z 1987 roku tym bardziej iż film robiony był razem z ZSRR.
Jak na te czasy i polską produkcję efekty robiły duże wrażenie.
Tylko mi nie mów że nie byłeś zachwycony efektami w
"Pan Kleks w Kosmosie" gdzie statki kosmiczne Wielkiego Elektronika strzelały makaronem.