



Zawsze mnie zastanawiała jedna rzecz. Widziałem już dziesiątki podobnych filmów i nigdy, ale to nigdy, zawodnicy nie trzymają gardy. Ja co prawda sztuk walki się nie uczyłem, ale na zajęciach w wojsku kapral wyraźnie mówił, że opuszczenie gardy to jak zaproszenie do oklepania paszczy. Czyżby "karatecy" byli tak pewni swojej szybkości, że wolą unikać niż parować? Na dobre im to nie wychodzi...

pg0922 napisał/a:
Jaka kultura, jeszcze się ukłonił zanim poszedł spać
![]()
hahahahaha


@Virens
bo to jest semi-contact,
goście z TKD i innych zwykle nie trzymają gardy w tej formule,
poszukajcie sobie regulaminów walk to ogarniecie o co chodzi
sam coś w niej macham
dla pocieszenia murzyn za taką akcje został zdyskwalifikowany na 100%
bo to jest semi-contact,
goście z TKD i innych zwykle nie trzymają gardy w tej formule,
poszukajcie sobie regulaminów walk to ogarniecie o co chodzi
sam coś w niej macham
dla pocieszenia murzyn za taką akcje został zdyskwalifikowany na 100%
