17
357
Też bym nie wiedział jak odpalić to gówno. Wynalazek dla biednych ludzi. Dla normalnych cywilizowanych ludzi są samochody.
A to śniady fiut, oczami wywraca jakby parę pestek dostał od kolegów z konkurencyjnego gangu zamiast pomóc niewiaście. 😀
PsikutaBezS napisał/a:
Też bym nie wiedział jak odpalić to gówno. Wynalazek dla biednych ludzi. Dla normalnych cywilizowanych ludzi są samochody.
ojojoj
No to stój w korkach zamożny cymbale a biedota na jednośladach będzie ci na przednią szybę pluła. Jeszcze kabrioleta sobie kup, to na czoło mele dostaniesz.
RobsoN napisał/a:
ojojoj No to stój w korkach zamożny cymbale a biedota na jednośladach będzie ci na przednią szybę pluła. Jeszcze kabrioleta sobie kup, to na czoło mele dostaniesz.
Motoseksualista się odezwał. Po c🤬j pośpiech? Jeśli jesteś ważną osobą to ludzie poczekają.
PsikutaBezS napisał/a:
Też bym nie wiedział jak odpalić to gówno. Wynalazek dla biednych ludzi. Dla normalnych cywilizowanych ludzi są samochody.
To dlatego jeździsz autobusem?
PsikutaBezS napisał/a:
Też bym nie wiedział jak odpalić to gówno. Wynalazek dla biednych ludzi. Dla normalnych cywilizowanych ludzi są samochody.
Do odpalenia tego "gówna" nie potrzeba jakiś specjalnych umiejętności, wystarczy IQ na poziomie szympansa.
Somberoajaj napisał/a:
idiotka ... przecież nie odkręciła paliwa
Ty to się chyba na erze Romet-ów zatrzymałeś, od dawna stosują kraniki podciśnieniowe.
Uprzedzając, nie nie mam jednośladu, nawet roweru, anie pedałem, ani samobójcą nie jestem.
Jebie fejem. Całe życie odpalała z przycisku a nagle szuka "kopki" której nigdy tam nie było.
Przyjrzyjcie się: jej kapcie wymiatają!
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.
Ale o co chodzi? Pytam poważnie, bo nigdy nie widziałam nawet skutera z bliska (nie żebym nie wiedziała co to, ale nigdy mnie to nie interesowało ani trochę). Jeździłam natomiast motorynkączy jakimś takim piździkiem (kurde wieki temu) więc pewnie podeszła bym do skutera w podobny sposób za pierwszym razem.
babazwozu napisał/a:
Ale o co chodzi? Pytam poważnie, bo nigdy nie widziałam nawet skutera z bliska (nie żebym nie wiedziała co to, ale nigdy mnie to nie interesowało ani trochę). Jeździłam natomiast motorynkączy jakimś takim piździkiem (kurde wieki temu) więc pewnie podeszła bym do skutera w podobny sposób za pierwszym razem.
Kobieta zamiast odpalać skuter kopką to naciska po prostu stopkę centralną, na której stawia się skuter.