
Pewne sprawy należy od razu wyjaśnić.
w EU Polska jest krajem z najbardziej rozwiniętą dyskryminacją mężczyzn przez kobiety. Winny jest temu feminizm, który z równouprawnieniem niczego wspólnego nie ma.
Feminizm jest ruchem społeczno-politycznym mającym na celu całkowite podporządkowanie mężczyzn kobietom.
To dlaczego znajdują się ciągle kobiety, które usiłują udowodnić, że jest inaczej? Dlaczego znajdują się kobiety, które je w tym wspierają?
Dlaczego kobiety, które są odmiennego zdania są takie "nieśmiałe" w wyrażaniu swojego sprzeciwu?
Tego nie wiem może kompleksy? Może potrzeba udogodnienia czegoś sobie?
Natomiast zupełnie nie zgadzam się z mitem, powtarzanym równie długo i często, jak ten, że szczepirnia powodują autyzm - że feminizm ma na celu podporządkowanie facetów czy że feministki mężczyzn nie znoszą.
To jest tak głupia teoria, że aż śmieszna
Odłamów feminizmu jest wiele, ich działaczki czasem ze sobą się nie zgadzają.
Ale nie mówię o skrajnościach - jak każda jest niebezpieczna.
Ideą feminizmu bylo np skoncentrowane się na walce z bezrobociem wśród kobiet albo na promowaniu kobiecej przedsiębiorczości. Walczono o prawo do rownego wynagrodzenia za tę samą pracę, do równych awansów, do prawa do nauki, itd.
Dobrze również działają prowadzone przez organizacje katolickie i wspomagane przez org.kobiece schroniska dla kobiet oraz fundacje pomocy samotnym matkom.
Mężczyzna nie jest, nie był i nie będzie wrogiem kobiet o ile oboje darzą się szacunkiem.
A mizoginów, bigotów czy dewotek, które pierdzą: "samiec/samica Twój wróg" trzeba traktować jak niepelnosprytnych intelektualnie.
Masz rację, że o to chodziło w początkach tego ruchu i wtedy nie było to nazywane "feminizmem", tylko walką o równouprawnienie.
Feminizm ma inne cele i posługuje się trochę odmiennymi środkami, ale do środków które są wykorzystywane należy również tzw. walka o równouprawnienie jako zasłona mająca przykryć te inne cele.
Możesz nam tutaj wskazać obszary życia w Polsce na których w dalszym ciągu panuje jaskrawa dyskryminacja kobiet przez mężczyzn?
W odwrotnym kierunku nawet nie będę prosił, bo już się trochę postów na ten temat pojawiło i nie sądzę, byś chciała takich postów tutaj jeszcze więcej zobaczyć.
Ja nie uważam się za osobę krzywdzoną więc takich obszarów nie wskażę, bo ich po prostu nie śledzę.
Natomiast!
Muszę przyznać, że doskonale czasem mniej lub więcej poudawać przysłowiową blondynkę, tak, by facet mial okazję poczuć się niezastąpionym
Może to liche, ale działa
Ja akurat lubię pomoc i męskie ramię, i o ile jest okazja - miło mi, że jestem wyręczana i mężczyzna okazuje do tego chęć.
Czyli w sumie jesteś taką zupełnie normalną zmywarką, która czasami trochę trzeszczy i skrzypi, ale z tym daje się jeszcze żyć.
no właśnie, ciekawe dlaczego... nikt normalny nie uważa, że kobiety są takie same jak mężczyźni, różnią się fizycznie i dlatego w sporcie kobiety nie rywalizują z mężczyznami.... a tutaj debile się podniecają, że kobiety przegrywają na ringu, choć przecież właśnie po to jest ten cyrk zrobiony, żeby kobiety dostały łomot, a zakompleksieni stulejarze mogli poczuć się "lepsi"... ale jak gustujesz w czymś takim to spoko, masz do tego prawo....
tak oglądając ten filmik pomyślałam sobie, że jednak niektórzy mężczyźni są straszliwie zakompleksieni i mają bardzo małe poczucie własnej wartości, jeśli taki filmik podbudowuje ich ego