

Ostatnio moj rozpedzony staffik mi tak wlecial w nogi jak sie z nim bawilem, powiem jedno, backflip w takich sytuacjach jest realny do zrobienia

Mnie tak załatwiły dwa dobermany, nawet nie wiem kiedy zaliczyłem glebę, na szczęście wylądowałem na trawie.
Cytat:
dobrze ze poligon6 tego nie widzi...
Bo go z bólu zamroczyło i leży jak długi.

podpis użytkownika
Nie wylewaj waćpan wina!