Grudzień. Zawieje, zamiecie, marznący deszcz ze śniegiem, wiatr duje, jakby się kto powiesił. Znajdujemy się, drodzy czytelnicy, w domku na przedmieściach. Nagle - pukanie do drzwi. Właściciel otwiera, patrzy, a tam teściowa stoi:
- Mamusiu, co też mamusia w taką pogodę na ulicy robi? Niech mamusia natychmiast wraca do domu!
A................o
2010-12-13, 0:09
matasusek napisał/a:
wiatr duje
Co to za gwara? Gdzie tak mówią? W K🤬idołach Dolnych?
O

Ty też otrzymujesz Newsletter Joemonster'a?
podpis użytkownika
U mnie w porządku, a co słychać u Was?
Nie wiem czemu ale nie kapuję tego kawału
podpis użytkownika
Chcę zostać księdzem jak mój ojciec.
z................u
2010-12-16, 3:21
@up
bo masz żonę, 43 lata i dalej mieszkasz z teściową.
" wiatr duje, jakby się kto powiesił. "
Że co k🤬a ??
W wielu miejscowościach istnieje przesąd, że gdy wiatr mocno wieje - ktoś się powiesił.
ż................z
2011-01-07, 18:38
P🤬lenie o Szopenie, piwa nie ma
@(praiwe)wszyscy -Dajcie lepszy.
Ode mnie piwo.
k................e
2011-01-07, 22:32
Ja bym poprostu wogóle nie otwierał . Od tego jest tzw Judasz w drzwiach
D................n
2011-01-07, 22:49
matasusek napisał/a:
wiatr duje, jakby się kto powiesił
Zacne porównanie, jakem rzekł