

Jeff : Poproszę tatar
Sklep- Mielony czy siekany ?
Jeff : siekany ale białe mięso.
Sklep- Mielony czy siekany ?
Jeff : siekany ale białe mięso.
Wsiadł facet do autobusu.
Jedną nogawkę miał dłuższą a drugą taką samą.
Jedną nogawkę miał dłuższą a drugą taką samą.



Jadą trzy tramwaje
Jeden pojechał w lewo
Drugi w prawo
A trzeci za nimi
Czym się różni wróbelek?
Tym, że ma jedną krótszą
Jeden pojechał w lewo
Drugi w prawo
A trzeci za nimi

Czym się różni wróbelek?
Tym, że ma jedną krótszą
To było już na kwejku wiocha itp już wczoraj a ten dopiero to tutaj wstawia?
krzyks napisał/a:
Czym się różni wróbelek?
Tym, że ma jedną krótszą
A jednak! Myślałem, że tego się nie da zj🤬

– Czym się różni wróbelek?
– Tym, że ma jedną nóżkę bardziej.
Czym się różni kanarek?
Bo ma jedną nóżkę bardziej od drugiej.
-Czy to sadistic?
-Nie już kwejk.
Bo ma jedną nóżkę bardziej od drugiej.
-Czy to sadistic?
-Nie już kwejk.
A propo defakto zakładów pogrzebowych.
Dzisiaj wjeżdżam do Głogowa od strony huty, czy ciepłowni i coś strasznie jebie. Myślę sobie - huta smrodzi. Jednak smród był jakiś dziwny, bo wiem jak huta smrodzi, gdyż mieszkam w Legnicy. J🤬o jakoś tak słodko-słono coś jakby karmelem. Nie powiem, bo zasiadło mi na płuco nieźle. Ja się K🤬A PACZĘ, a tu krematorium puszcza kogoś kominem. Myślałem, że będę rzygał dalej niż widział. Nie mogłem się tego smrodu i smaku pozbyć. Zasiadło mi k🤬a na płuco i podniebienie. Musiałem kilka fajek zjarać, popić i zjeść kilka cukierków, żeby przeszło. Jednak k🤬a nie przeszło. Nadal to czuję. Przej🤬e mieli w polskich obozach zagłady.
Dzisiaj wjeżdżam do Głogowa od strony huty, czy ciepłowni i coś strasznie jebie. Myślę sobie - huta smrodzi. Jednak smród był jakiś dziwny, bo wiem jak huta smrodzi, gdyż mieszkam w Legnicy. J🤬o jakoś tak słodko-słono coś jakby karmelem. Nie powiem, bo zasiadło mi na płuco nieźle. Ja się K🤬A PACZĘ, a tu krematorium puszcza kogoś kominem. Myślałem, że będę rzygał dalej niż widział. Nie mogłem się tego smrodu i smaku pozbyć. Zasiadło mi k🤬a na płuco i podniebienie. Musiałem kilka fajek zjarać, popić i zjeść kilka cukierków, żeby przeszło. Jednak k🤬a nie przeszło. Nadal to czuję. Przej🤬e mieli w polskich obozach zagłady.
podpis użytkownika
Pić, j🤬 nie żałować. Bieda musi pofolgować
niemieckich obozach (myślę, że o tym myślałeś/pisałeś) - celowo bądź nie - nóż się w kieszeni otwiera
Up, to że twój dziadek pracował w obozie zagłady nie znaczy że były polskie p🤬lony żydzie.
Poza tym marne prowo, wracaj pod biurko ojca tam Ci lepiej idzie.
GÓWNO (Grupa ówczesnych wędrowców niemających ojczyzny)
Poza tym marne prowo, wracaj pod biurko ojca tam Ci lepiej idzie.
podpis użytkownika
Rocznik 2003 (podałem nieprawdziwy żeby oglądać harda)GÓWNO (Grupa ówczesnych wędrowców niemających ojczyzny)

Komentarze na poziomie kwejka:/ a co do zartu to czasami az sie przykro robi jak widze jakie gowna trafiaja na glowna. Pozdrawiam.