

k🤬a sam bym w pasach na pustyni nie jechał , bo co k🤬a drogówka by mnie złapała czy fotoradar
pozatym p🤬do oni siedzieli na dachu , ewentualnie wystawali zza szyb
pozatym p🤬do oni siedzieli na dachu , ewentualnie wystawali zza szyb
dsads napisał/a:
k🤬a sam bym w pasach na pustyni nie jechał , bo co k🤬a drogówka by mnie złapała czy fotoradar
pozatym p🤬do oni siedzieli na dachu , ewentualnie wystawali zza szyb
I jeden r🤬ał kozę
podpis użytkownika
otyli żyją krócej
Gdy znikał halman powróciła flodzia, przypadek czy zorganizowana sytuacja. Tak pytam weteranów.....?
PięknyMarian napisał/a:
Gdy znikał halman powróciła flodzia, przypadek czy zorganizowana sytuacja. Tak pytam weteranów.....?
Pewnie ten sam transwestyta pod wieloma postaciami
podpis użytkownika
otyli żyją krócej
PięknyMarian napisał/a:
Gdy znikał halman powróciła flodzia, przypadek czy zorganizowana sytuacja. Tak pytam weteranów.....?
Nie trzeba być weteranem, żeby to wiedzieć, wystarczy mieć tylko odrobinę więcej rozumu niż dżdżownica. To kim jest Flodzia to akurat najprostsza sadolowa zagadka, i nie, nie jest to Hal.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
joeblacktwo napisał/a:
Pewnie ten sam transwestyta pod wieloma postaciami
A czy widział ktoś guru BongMana?
jebło
i c🤬j
p🤬lone brudasy które po odkryciu pokładów (i później wydobyciu) ropy stały się baronami.
Do tej pory żyliby w lepiankach z gówna bo afryka i cz🤬chy w niczym im nie odbiegają od sposobu życia. Mieli szczęście i tyle


p🤬lone brudasy które po odkryciu pokładów (i później wydobyciu) ropy stały się baronami.
Do tej pory żyliby w lepiankach z gówna bo afryka i cz🤬chy w niczym im nie odbiegają od sposobu życia. Mieli szczęście i tyle
Lepiej niech wracają na wielbłądy. Mają więcej rozumu od tych kierowców.