ha ten pierwszy z wózkiem przypomniał mi jak matka zostawiła mi brata na dworze w spacerówce i miałem go popilnować przez chwilę. pod blokiem jeszcze wtedy były żużlowe chodniki, gówniarz zaczął płakać i zacząłem z nim driftować na tych chodnikach. akurat jak matka wychodziła z klatki wchodziłem w zakręt i braciszek wyleciał z wózka. oczywiście w p🤬l dostałem za gnoja.
O................z
2015-04-11, 22:26
Piwko za użycie słowa kompilacja, nie komplikacja, jak większość niedojebów tutaj.
A filmiku nie obejrzałem, znając życie to połowa była już w "Śmiechu warte".
Dziękuje.
Jak sie nazywa utwór z 5:21 ??