

BTW kanarów chyba nikt nie lubi...znacie wyjątek potwierdzający te regułę?
Była jedna audycja "Czym się karmi Kanara". Teraz już wiem czym.
Ale gdzie to się stanęło?
BTW kanarów chyba nikt nie lubi...znacie wyjątek potwierdzający te regułę?
No jak masz mentalność złodziejskiego cz🤬cha to tak. Mi oni nie przeszkadzają bo bilety kupuję.
No jak masz mentalność złodziejskiego cz🤬cha to tak. Mi oni nie przeszkadzają bo bilety kupuję.
Ja też kupuję co nie zmienia faktu że kanary to chamstwo i bydło.

Ja też kupuję co nie zmienia faktu że kanary to chamstwo i bydło.
W jaki sposób chamstwo i bydło? Jakoś o konduktorach w pociągu takich tekstów nie słyszę, ani żeby były jakieś ataki jak na kontrolerów biletów w MPK w Krakowie, a przecież też są od sprawdzania biletów...no ale coraz więcej białych cz🤬chów w tym kraju, którzy kradną i kombinują więc nie dziwne to.
W jaki sposób chamstwo i bydło? Jakoś o konduktorach w pociągu takich tekstów nie słyszę, ani żeby były jakieś ataki jak na kontrolerów biletów w MPK w Krakowie, a przecież też są od sprawdzania biletów...no ale coraz więcej białych cz🤬chów w tym kraju, którzy kradną i kombinują więc nie dziwne to.
Nie wiem jak jest w Krakowie ale w Warszawie na kanarów biorą najgorszy element. Brak kultury, ogłady, wyglądu, czegokolwiek. Podejście do pasażera jak do potencjalnego złodzieja. Jak byłem małolatem i zdarzało mi się jechac bez biletu albo legitymacji to wiele razy miałem akcje że mnie szarpali albo straszyli gazem itd. MOja mama zostawiła kiedys miesieczny w drugiej torebce to mało jej nie pobili. 60 letnią kobiete na siłę wyciągali z tramwaju czaisz??? Znam też jednego kanara co mieszka w mojej okoliicy. Alkoholik i damski bokser.

W jaki sposób chamstwo i bydło? Jakoś o konduktorach w pociągu takich tekstów nie słyszę, ani żeby były jakieś ataki jak na kontrolerów biletów w MPK w Krakowie, a przecież też są od sprawdzania biletów...no ale coraz więcej białych cz🤬chów w tym kraju, którzy kradną i kombinują więc nie dziwne to.
Nie porównuj odpowiedzialnego zawodu kierownika pociągu do typa z łapanki od blokowania kasownika zanim babcia z tobołami się do niego dotoczy.
Ale gdzie to się stanęło?
BTW kanarów chyba nikt nie lubi...znacie wyjątek potwierdzający te regułę?
Ad 1 - ewidentnie Rosja
Ad 2 - jestęś typowym polakiem cebulakiem, który w pracy "skombinuje" czyli UKRADNIE papiertoaletowy, w windzie czy piwnicy żarówkę, pojedziena rympał tramwajem bez biletu.
I ty się gnoju uważasz za Polaka?
No jak masz mentalność złodziejskiego cz🤬cha to tak. Mi oni nie przeszkadzają bo bilety kupuję.
Kiedyś komunikacja w moim mieście z dnia na dzień zmieniła część trasy autobusu którym codziennie jeździłem i nie ogłosiła tego zasadniczo prawie nigdzie,. Natomiast gdy zorientowałem się z innymi pasażerami, że coś jest nie tak, kanary już czekały, żeby złapać nieświadomych. Bilet miałem, ale akurat okazało się, że nie na tę część "nowej" trasy. Tak więc na pohybel i wcale mi ich nie szkoda.