

Co jak co sile jakas trzeba miec , ale pompowac sie na klocka to dla mnie glupota i kalectwo
zero kordynacji i same minusy

Jestem już tu dość długo ,na tyle ze pamiętam starego dobrego Sadistica i widziałem wiele ale do tej pory nie mogę oglądać takich kontuzji hehe. Chyba jestem jakiś inny {żeby nie było jestem hetero!)
Dzięki za poprawienie humoru. Fajnie, że są cymbały, które mają gorzej ode mnie.
2 mies. temu wróciłem do treningów i już waliłem 95 kilo na klate, a tu od jakiegoś tygodnia zaczął mnie nap🤬lać bark. Ból jest na tyle duży, że przeszkadza przy wyciskaniu 70 kilosów na serie. Chyba zrobię tydzień przerwy.
Dobrze, że to tylko zwykłe zapalenia bara, a nie jakiś zerwany biceps, up🤬lony do końca życia staw kolanowy, czy zerwany mięsień cyca, którego nawet żaden konował w Polsce nie zoperował by...
Chopie, naturalnie to ty co najwyżej kloca z dupy wyciśniesz, a nie zrobisz sylwetkę na kloca...
2 mies. temu wróciłem do treningów i już waliłem 95 kilo na klate, a tu od jakiegoś tygodnia zaczął mnie nap🤬lać bark. Ból jest na tyle duży, że przeszkadza przy wyciskaniu 70 kilosów na serie. Chyba zrobię tydzień przerwy.
Dobrze, że to tylko zwykłe zapalenia bara, a nie jakiś zerwany biceps, up🤬lony do końca życia staw kolanowy, czy zerwany mięsień cyca, którego nawet żaden konował w Polsce nie zoperował by...

dOpieca napisał/a:
Co jak co sile jakas trzeba miec , ale pompowac sie na klocka to dla mnie glupota i kalectwo zero kordynacji i same minusy
Chopie, naturalnie to ty co najwyżej kloca z dupy wyciśniesz, a nie zrobisz sylwetkę na kloca...
Ach ten sport taki piękny...
podpis użytkownika
Raz dwa Freddy już cie ma ,trzy cztery zaraz w drzwi uderzy, pięć sześć krzyż ze sobą nieś ,siedem osiem myśl o swoim losie , dziewięć dziesięć nie dla Ciebie sen ...
Hahahaha ale fajny filmik ja mogę ich walić kijem takie same efekty będą złamania utrata przytomności itp.