
Dz: -A wiesz, sąsiedzi nazywają mnie Kopciuszkiem...
Ch: -O... szukasz księcia z bajki?
Dz: -Nie... palę 3 paczki dziennie!
Ch: -O... szukasz księcia z bajki?
Dz: -Nie... palę 3 paczki dziennie!
toż to głębokie jak c🤬ka tajki
Nie to, że się czepiam, ale nie powinno być 'kopcę 3 paczki dziennie!' ?