Jeśli bocznne wystrzeliły to jest szansa, że pasażer nie zdążył odrzucić propozycji zmiany formy istnienia.
Co ma wisieć, nie utonie.
Gdyby się nie ruszał, nic by mu nie było.
będą pisać że go bóg uratował a dzisiaj zgineło setki ludzi to gdzie jest ten bóg