
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
28 minut temu
🔥
Sosnowiec,31.07.2025
- teraz popularne

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany


Kod:
eksperci WHO uznali wegetarianizm za chorobę psychiczną. Ludzie odrzucający zjadanie zwierząt znaleźli się na liście chorych, którzy według WHO powinni być leczeni w pierwszej kolejności – podaje newsland.ru
Goście z Pyta.pl często są zabawni, ale w tym przypadku po prostu wykorzystują przekonania większości społeczeństwa żeby kogoś wyśmiać. Był okres w naszej historii, że większość ludzi wierzyła że Ziemia jest płaska, albo że słońce kręci się wokół niej, ale wcale to nie znaczyło że mają racje. Osobiście nie jestem wegetarianinem, ale wiem że dożyję takich czasów że prawdopodobnie będę musiał nim zostać, bo ten kto śledzi obrót żywnością w skali światowej to wie że za ok 50 lat będzie tak dużo ludzi, że nie będzie gdzie sadzić roślin które wykarmią zwierzęta które Ci ludzie będą mogli zjeść. W nie tak dalekiej przyszłości, jeśli chcemy żyć w stabilnie rozwijającym się świecie, gdzie jest miejsce i dla ludzi i zwierząt, to po prostu większość z nas będzie musiała zostać wegetarianami, albo przynajmniej bardzo ograniczyć spożywanie mięsa. Tak czy siak, zawsze szanowałem aktywistów (tych prawdziwych), Ci ludzie mają baaardzo dużo mądrych rzeczy do powiedzenia i chcą coś zmienić na lepsze.

Qwa co za polaczki ci protestujący. Nie jedzą mięsa - ok to ich prywatna sprawa. Mają też prawo do propagowania swoich gustów kulinarnych. Nie mają natomiast prawa zakazywać rytualnego uboju.
To tak jakby zakazać zabijania Bożonarodzeniowego karpia za pomocą np. młotka tylko za pomocą nie wiem, prądu elektrycznego?
Gdzie tutaj sens, gdzie logika.
Poza tym co to za debile co dają się tak nabrać na tak jawną i mizerną prowokację.
To tak jakby zakazać zabijania Bożonarodzeniowego karpia za pomocą np. młotka tylko za pomocą nie wiem, prądu elektrycznego?
Gdzie tutaj sens, gdzie logika.
Poza tym co to za debile co dają się tak nabrać na tak jawną i mizerną prowokację.
Szkoda, że zamiast zakazu tego całego uboju rytualnego, nie zabronią im po prostu egzystencji.




protestujący domagają się zakazu uboju rytualnego różniącego się od tego normalnego tym, że zwierzę musi wykrwawić się całkowicie, dlatego ma podrzynane gardło (bez ogłuszania), aby bijące serce mogło wypompować całą krew po czym najczęściej świadome zwierzę jest obracane łbem do dołu i tak umiera parę minut.





Naziolek napisał/a:
Wiecie co? Czytam te komentarze, ludzi [o zgrozo!] dorosłych i jedna rzecz mnie powala. Skąd pochodzą takie kulfony? Najczęstszy błąd na jaki można się natknąć, to co widzicie wyżej.
Jakim to trzeba być debilem i by nie umieć napisać "osobom"
KOMU? CZEMU? Pomagam OSOBOM. Odmiana przez przypadki jest w której klasie? Drugiej? Trzeciej!? Ech, szkoda gadać.
najlepiej wytykać komuś błędy w pisowni z braku argumentów , teraz weź sobie rozbieg a ściana sama się znajdzie ...

Denerwują mnie wegetarianie i veganie.Jedzą pożywienie mojego pożywienia:C
Ja się nikomu do miski nie wpieprzam, więc miło by było, gdyby oni też tego nie robili. Niech sobie jedzą co tylko chcą, byle nie było tekstów w stylu: "Jesz mięso - jesteś zwyrodnialcem, który krzywdzi biedne zwierzątka!". To nie ja podpieprzam tym kochanym zwierzątkom jedzenie, jak wspomniał Dragonov.


Najzabawniejsze, że wegetarianie uważają swoją dietę za bardziej naturalną. Jeśli jest ktoś tego typu w okolicy, chciałbym zapytać, jak organizm ludzki zareaguje na 1 kg tatara / sushi z tuńczyka (mięsa niepoddanego obróbce termicznej), a jak po zjedzeniu 1 kg surowych ziemniaków / ziaren zbóż?
Nie mogę sobie wyobrazić jaskiniowca liczącego % białka w codziennej diecie, żeby uzupełnić brak mięsa.
Nie mogę sobie wyobrazić jaskiniowca liczącego % białka w codziennej diecie, żeby uzupełnić brak mięsa.


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie