28
482
kota trzeba podwójnie związywać taśmą,żeby nie pękł- według mnie to czyste marnowanie zarówno przyborów jak i sił, które można wykorzystać w inny sposób 
Ja tam wole koty od psów.. Kot - idealny nocny łowca, wyostrzony praktycznie każdy zmysł. Ciało silne jak na swoje rozmiary i świetnie uzbrojone.. W środowisku naturalnym żadnego wroga naturalnego - stoi na szczycie łańcuch pokarmowego. Natomiast pies - wytarza się w padlinie i gównie żeby w razie zagrożenia udawać trupa.. normalnie zajebiste są.. co nie?
A poza tym - na szacunek kota musisz sobie zasłużyć.. Psa wystarczy nakarmić..
A poza tym - na szacunek kota musisz sobie zasłużyć.. Psa wystarczy nakarmić..
@speedrw
Widać ciebie starzy tylko zrobili... Bo jak on sobie zrobi i wychowa to będzie miał normalne dziecko kretynie.
Widać ciebie starzy tylko zrobili... Bo jak on sobie zrobi i wychowa to będzie miał normalne dziecko kretynie.
ja kotów nie lubię, (nie żebym kociarzy obrażał czy coś) bo nie szanują właściciela. tyle.
Patyczaki są lepsze.
Patyczaki są lepsze.
Altus napisał/a:
@kamil66
c🤬jowy to ty masz łeb
Kłujesz jak żądło.
Nie obrażaj w taki banalny sposób bo wyjdzie na jaw, że masz stulejkę na odbycie.
HondaH22 napisał/a:
A co Ci koty złego zrobiły że czujesz do nich aż nienawiść? P🤬lnij się w głowę, bo ja nienawidzę kretynów którzy p🤬lą farmazony na zwierzaki które nikomu krzywdy nie zrobiły.
nie wiem, może wielu ludzi mnie nie poprze, ale uważam że koty są z natury wredne, nieprzewidywalne i całe życie patrzą z pogardą na nas...
osobiście nigdy nie chciał bym widzieć kota w swoim domu... ponieważ nienawidzę ich szczerze. Jednego kota naprawdę lubiłem i do dziś uważam za najlepszego... kot moich sąsiadów, był ślepy jak pień od urodzenia, ale to dłuższa historia
speedrw napisał/a:
Po prostu są fałszywe, nie przywiązują się do człowieka, a ja nie toleruję takich cech u zwierząt domowych. Koty to dla mnie całkowite przeciwieństwo psów, które lubię.
Nie mogłeś tak od razu napisać, tylko prostacko i w bardzo prymitywny sposób się wypowiedzieć?
speedrw napisał/a:
A kretyna to będziesz mieć jak sobie zrobisz i wychowasz.
Jeśli "zrobię sobie" (nie wiem jak się robi kretynów ale Twoi rodzice pewnie wiedzą) i wychowam go na debila który nienawidzi kotów bo ma narzucone poj🤬e poglądy przez babcie,ciocię, sąsiadkę to że koty są fałszywe itp to faktycznie będzie on/ona kretynem zgadzam się w 100% i jesteś dla mnie przestrogą