

Skąd pomysł że każda opona przebija się tak samo? A już info o ciśnieniu tego konkretnego koła jest chyba od Jana Pezusa.
Nie ma pomysłu ani informacji o ciśnieniu; to są tylko mocno uśrednione przykładowe dane, które mają pomóc zobrazować tylko efekt, jakim byłaby reakcja kota (jakakolwiek) na coś niespodziewanego, czyli dźwięk albo podmuch powietrza. Nie wiem, czy ma sens dopatrywanie się szczegółów, takich jak znamionowe ciśnienie konkretnego koła. Tak strzeliłem, bo tyle może być, ale wcale nie musi.
Nie ma pomysłu ani informacji o ciśnieniu; to są tylko mocno uśrednione przykładowe dane, które mają pomóc zobrazować tylko efekt, jakim byłaby reakcja kota (jakakolwiek) na coś niespodziewanego, czyli dźwięk albo podmuch powietrza. Nie wiem, czy ma sens dopatrywanie się szczegółów, takich jak znamionowe ciśnienie konkretnego koła. Tak strzeliłem, bo tyle może być, ale wcale nie musi.
Chodziło mi o to, że byłem świadkiem niewidocznych przebić opon. Ale tu faktycznie słychać domniemany syk, dlatego finalnie przyznaję Ci rację - że to jednak będzie fake

Szczerze to myślałem że opony są mocniejsze i jak by mi ktoś powiedział że pies je przegryza to bym raczej nie uwierzył. Przez tego squrwiela wydałem kupe kasy na nkwe kapcie. 2 razy udałem że nie wiem skąd te kapcie w kołach ale 2 razy na oczach właściciela p🤬lony poprzegryzał.
Chyba nie uwierzyliście że kot pazurami przebił oponę mającą kontakt z podłożem i mnóstwem drobnych elementów?
Koty mają bardzo ostre pazury, w drobiazgi idą meble, obicia kanap, krzeseł...
Ja, znając moją Kotę jestem w stanie uwierzyć, że Rudas przebił oponę bez problemu. A syk powietrza wcale nie musi odstraszyć...
ciężko powiedzieć czy to fejk czy nie
Co ci dadzą fałbrejki jak kot po prostu nie da rady przebić gumy jednym pacnięciem?
Niestety, muszę wszystkich zasmucić, ale kot nie przebił opony w c🤬jopędzie, choćby bardzo chciał. Dowodem tego, że nie przebił, jest to, że nie uciekł, gdy "psyknęło" a sp🤬olił by na pewno jak by mu buchnęło 4 bar w pysk 😕 Fake, przykro mi 😕 (wiem że jakaś wyższa forma życia zaraz napisze że jestem debilem bo przecież słychać że przebił, trudno)
4 bary? Pompowałem małolatkom na Orlenie do 1,5 bara i były jak kamień. 4 bary chyba nie wytrzymałyby.
Z resztą się zgodzę.
4 bary? Pompowałem małolatkom na Orlenie do 1,5 bara i były jak kamień. 4 bary chyba nie wytrzymałyby.
Z resztą się zgodzę.
Z tego, co już wyczytałem, to rowery górskie: 2 bary–4,5 bara, w zależności od wagi rowerzysty; z oponami bezdętkowymi można zejść nawet do 1,5 bara.
Rowery miejskie: 2 bary–7,5 bara, tak samo, w zależności od wagi.
I jako ciekawostka: rowery szosowe (czyli te najgorsze, znienawidzone przez nas wszystkich) 6 barów–nawet 15 barów w skrajnych wypadkach, a średnio 9 barów.
Na koniec żródeło informacji: wrower.pl/porady/jakie-cisnienie-w-oponach-rowerowych-zalecane-wartosc...
4 bary? Pompowałem małolatkom na Orlenie do 1,5 bara i były jak kamień. 4 bary chyba nie wytrzymałyby.
Z resztą się zgodzę.
hahahaha. No padłem! Chyba bary z calami pomyliłeś, bo ta opona ma jakieś 1,5 cala szerokości i będzie miała przediał ciśnienia mniej więcej 3,5-5,5 bara. Może nawet 6,5 bara jak dobra opona. 1,5 bara? Tak mało to nawet do enduro się nie wsadza, chyba że bezdętkowego!
[ Dodano: 2025-04-18, 22:39 ]
Z tego, co już wyczytałem, to rowery górskie: 2 bary–4,5 bara, w zależności od wagi rowerzysty; z oponami bezdętkowymi można zejść nawet do 1,5 bara.
Rowery miejskie: 2 bary–7,5 bara, tak samo, w zależności od wagi.
I jako ciekawostka: rowery szosowe (czyli te najgorsze, znienawidzone przez nas wszystkich) 6 barów–nawet 15 barów w skrajnych wypadkach, a średnio 9 barów.
Na koniec żródeło informacji:
Ty to znowu w drugą stronę przegiąłeś! Jakie średnio 9 barów? Czy my mamy rok 1990 i opony szosowe 19 mm, czy jak? Standard dzisiejszych czasów to 25mm a wielu jeździ na 28mm bo węższe po prostu nie mają sensu we współczesnych rowerach i do nich jak 6 barów wsadzisz to jest świat, a nie żadne 9 już o 15 nie mówiąc.!