Pewien klient postanowił nie zapłacić za piwo, niestety dla niego właściciel nie zadzwonił na policję
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
Pewien klient postanowił nie zapłacić za piwo, niestety dla niego właściciel nie zadzwonił na policję
W biedronce widziałem jak się kradnie alkohol, wchodzi menel z koszykiem, niby nic, niby nie pozornie. Zbliża się do regału z wódką i nagle chwyta butelkę odkręca i wychla na ex... potem mu wszystko jedno co zrobi ochrona
co wypił to jego.
W Polsce by zamkli właściciela i kazali "poszkodowanemu" wypłacić odszkodowanie za poniesione straty moralne
Ale skoro nie wyniósł tego piwa za teren sklepu to nie jest kradzież
No chyba, że ukradł dajmy dnia poprzedniego to sprawiedliwości stało się za dość
No chyba, że ukradł dajmy dnia poprzedniego to sprawiedliwości stało się za dość
Pracuję na budowie. Wielu budowlańców to pijaki. Jeden z którym kiedyś pracowałem odwalił numer w Kauflandzie. Próbował stamtąd po pijaku wynieść kilka butelek wódki, które ukrył pod kurtką i w spodniach. Przy kasie, te co schował w spodniach wyleciały przez nogawki i się stłukły. Zanim dopadła go ochrona zdążył wyjąć jedną spod kurtki i ją wypić
To już była recydywa, miał sprawę w sądzie i musiał zapłacić 2000 zł. To była jego najdroższa butelka w życiu
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie