

[ Dodano: 2025-01-05, 18:43 ]
wiadomosci.wp.pl/przerazajace-jedlismy-psine-kocine-golebine-6036482122265729a


Nie zastanawialiście się dlaczego w takich budach nigdy nie dostaniecie w potrawie większego kawałka mięsa, tylko zawsze drobna siekanka?
2003 rok. O cię c🤬j. Toż to połowy użytkowników Sadola jeszcze na świecie nie było.
2003 rok. O cię c🤬j. Toż to połowy użytkowników Sadola jeszcze na świecie nie było.
warszawa.naszemiasto.pl/makabryczne-odkrycie-w-chinskim-barze-pod-wars...
trochę lepiej
czyli zaj🤬ie gołębia na ulicy żeby go zjeść jest halal, ok.
Gołąb to to samo co szczur tyle że latający.
No ale kozy w przeciwieństwie do psów czy chomików to się hoduje w celach spożywczych prawda? po c🤬j wzywać policję? co najwyżej sanepid. Trochę przypał, gdybym op🤬lał sobie przy stoliku kebsa, a śmierdząca koza (potrafi walić prawie jak skunks, zwłaszcza samiec) zostaje zaszlachtowana i krew mi na tależ tryska. Gdybym chciał kaszankę lub czerninę, to bym złożył inne zamówienie.
TaleŻ ??? Kurrva weź się ogarnij !
Dlatego właśnie kumplowi z roboty mówię że p🤬lę u c🤬tych coś zamawiać bo c🤬j wie co oni tam odp🤬lają z tą szamą, kupuję tylko od białasów.
Kebab of białasa smakuje inaczej 🤗
Ładnych kilkanaście lat temu była sprawa z gołębiami łapanymi siecią w Parku Sowińskiego w Warszawie.
Pamiętam, ale był jakiś fejk. Ile z takiego gołębia jest mięsa? Niby robili z tego żarcie dla nieświadomych Polaków, zamiast z kurczaka, ale ile to roboty, żeby z takiego małego ptaka wykroić? Nie opłacałoby się, chyba że dla koneserów z Azji, którzy płacili konkretnie za mięcho z gołębia.
[ Dodano: 2025-01-06, 06:49 ]
Kebab of białasa smakuje inaczej 🤗
Od białasa w ogóle nie ma smaku. Ale te sieciówki w Polsce z c🤬tymi za ladą też takie robią, bo takie Polacy chcą żreć. Spróbujcie kiedyś kebsa w Niemczech od Turka w jakiejś nieturystycznej dzielnicy, to poznacie nowy świat.
Tego gołębia to sam op🤬li, przecież nie będzie żreć tego gówna, które jest dla klientów
zgadza się to lepsze mięso od tego co w fas udach nam wsadzają!!
