



Ja mogę sie zbadać,
Jerzy czy jesteś j🤬ym leniem i świadomie nie kontrolujesz filmów aby sprawdzić czy nie dublujesz video podczas zakładania nowego tematu?
Jerzy czy jesteś j🤬ym leniem i świadomie nie kontrolujesz filmów aby sprawdzić czy nie dublujesz video podczas zakładania nowego tematu?


Na ile to jest skuteczne można zobaczyć w jednym z programów, w którym uczestniczy były oficer wywiadu Marian Zacharski. Służby już dawno nauczyły się szkolić ludzi w oszukiwaniu profesjonalnych wariografów.

TranzystorWyklęty napisał/a:
Na ile to jest skuteczne można zobaczyć w jednym z programów, w którym uczestniczy były oficer wywiadu Marian Zacharski. Służby już dawno nauczyły się szkolić ludzi w oszukiwaniu profesjonalnych wariografów.
I co z tego wystarczy ze działa na ludzi nie wyszkolonych
Poza tym to stary dziadek i z pewnością od tamtego czasu wiele się zmieniło w tym temacie skoro nadal tego używają i technologia jest. Rozwijana
TranzystorWyklęty napisał/a:
Na ile to jest skuteczne można zobaczyć w jednym z programów, w którym uczestniczy były oficer wywiadu Marian Zacharski. Służby już dawno nauczyły się szkolić ludzi w oszukiwaniu profesjonalnych wariografów.
Dokładnie tak. Jest wiele sposobów na oszukanie wariografu. Jednym chyba z najprostszych jest odpływanie myślami do niefajnych czasów, jakichś traumatycznych wydarzeń z naszego życia przy pytaniach kontrolnych jak i później przy pytaniach właściwych. Wyniki testu będą takie, że wspólny mianownik między odpowiedziami prawdziwymi jak i fałszywymi zbliża się ku sobie co sprawia, że wyniki są trudne do poprawnej interpretacji.
ja oszukalem wykrywacz klamst. Wytlumaczyli, ze teraz zadadza mi kilka pytan i mam odpowiadac zgodnie z prawda. Zapytali czy zrozumialem. Odpowiedzialem, ze tak... i maszyne rozj🤬o na kawalki.
kiedyś czytałem o szkoleniu gromu, to mają taki okres szkoleń, że dosłownie porywają cie idziesz na jakiś spot wiążą cię do krzesła zadają bezsensowne pytania i leją po ryju. Potem na deskę i podtapiają czy spanikujesz, na końcu masz taki etap dobry i zły moment właśnie wariograf ale tam było w opisie o znacznie bardziej zaawansowanej maszynie, czujniku, rejestratora czy co to jest. Na krótko przed każdym pytaniem czy gestem pytającego gryziesz się w koniec języka albo wnętrze policzka i spinasz uda, łydki. Podobno odczyty są zwariowane i nie da się wykonać ich poprawnie. Ważne było (tak tam zaznaczyli) aby zadać sobie ból w możliwie najkrótszym czasie do końca pytania rejestrującego. Nigdy ich nie informują o wyniku przesłuchania. Było napisane też o odurzaniu ale to według nich już nie jest stosowane bo większość ludzi na świecie miało już styczność z różnymi narkotykami i na wielu nie robiło to wrażenia. Podobno (według autora) jedynego badania, którego do dzisiaj nie przeszła ani jedna osoba to Elektroencefalografia potem było coś o markerach hipokampa i tak dalej.
JaTylkonaChwile napisał/a:
ja oszukalem wykrywacz klamst. Wytlumaczyli, ze teraz zadadza mi kilka pytan i mam odpowiadac zgodnie z prawda. Zapytali czy zrozumialem. Odpowiedzialem, ze tak... i maszyne rozj🤬o na kawalki.
Klasyk.
łatwo oszukać ten sprzęt wystarczy po każdym pytaniu zrobić mikro zatrzymanie serca takie coś jak dreszcz ale na ciele zmienia to wszystko
wiem z woja tak się wymigałem dostałem że niby epilepsja xD ta dam ;P lub prostsza metoda w bucie pinezka i kłujesz się ....


Bardzo mieszane uczucia
, może któryś Mistrz Zen?
Badanie wariograficzne musi zostać przeprowadzone za pomocą poprawnie działającego urządzenia, które spełnia następujące kwalifikacje – posiada dwa pneumatografy, czujnik reakcji skórno- galwanicznej, czujnik pomiaru przepływu krwi (pletyzmograf), czujnik ruchu umieszczony w siedzeniu. Warto dodać, że nie wszystkie urządzenia stosowane w Polsce przez firmy zajmujące się badaniami wariograficznymi posiadają takie urządzenia.
dzienniknaukowy.pl/czlowiek/czy-badanie-wariografem-jest-wiarygodne

Badanie wariograficzne musi zostać przeprowadzone za pomocą poprawnie działającego urządzenia, które spełnia następujące kwalifikacje – posiada dwa pneumatografy, czujnik reakcji skórno- galwanicznej, czujnik pomiaru przepływu krwi (pletyzmograf), czujnik ruchu umieszczony w siedzeniu. Warto dodać, że nie wszystkie urządzenia stosowane w Polsce przez firmy zajmujące się badaniami wariograficznymi posiadają takie urządzenia.
dzienniknaukowy.pl/czlowiek/czy-badanie-wariografem-jest-wiarygodne