

Uwielbiam jak tacy napinacze dostają na p🤬dę i siadają na strzała, przez kilka lat w klubie jak przychodzili do nas na zajęcia bokserskie im większy klocek im straszniejszy z wyglądu tym szybciej garda na jajach, bęc na szczękę bęc na kichę i po zawodniku. Jak jorki, tylko by szczekali, tupniesz i ucieka

podpis użytkownika
Od momentu poczęcia zaczęła się nasza nieustająca droga ku śmierci lecz Wiedza jest wyzwoleniem
Z miejsca, bez techniki, bez zamachu, bez nogi wykrocznej. Musiał tracić 100/100 albo chłop ma mityczną szczękę wujka Władka.
zgasił go jakiś chudelrak co pewnie chodził na boks
Powinien dostać tak aby na drugi raz nie był taki "Cwaniak"
Np. Deskolatia albo coś podobnego
Np. Deskolatia albo coś podobnego
puchacz102 napisał/a:
Uwielbiam jak tacy napinacze dostają na p🤬dę i siadają na strzała, przez kilka lat w klubie jak przychodzili do nas na zajęcia bokserskie im większy klocek im straszniejszy z wyglądu tym szybciej garda na jajach, bęc na szczękę bęc na kichę i po zawodniku. Jak jorki, tylko by szczekali, tupniesz i ucieka
Uwielbiam takie wyssane z palca historie, gdzie ludzie się osłuchają "ekspertów" a później w mazak dostają. Taki nasterydowany Dżordż chodził na kicka albo box jak ty chodziłeś wyprostowany pod stołem. Manto to całe jego życie, to jest jedyne co umie. Jedyną chwilą kiedy realnie możesz zyskać przewagę jest jak jesteś takim samym koksem/kryminusem lub gość jest naprany w cztery obdyty jak na filmiku. Gość by ci kciukiem łeb urwał zanim byś go wypieścił po jajkach,