Tyskie tak samo jak te wszystkie Harnasie i Kasztelany - piwo produkowane masowo. Przeznaczone do tego, żeby długo przesiedzieć w sklepie, a nie żeby dobrze smakować. Powoli pojawiają się niefiltrowane i niepasteryzowane, to już krok w dobrą stronę. Ale wiecie co? I tak ich nie kupuję, bo wolę piwa z małych lokalnych browarów.
To co dobre startuje od 4zł i nie jest sprzedawane w puszkach, jest w dobrych sklepach z piwem. Gorąco polecam piwa górnej fermentacji, ciekawe są też połączenia z innymi smakami, np. ciemne piwo z kawą. Warto też wspomnieć o tym, że piwa z tych małych browarów mają zupełnie inny posmak niż te ogólnopolskie - nie jest to sama chmielowa goryczka, ale coś więcej, coś czego nie mogę opisać - bo trzeba spróbować samemu.
Reasumując, wszyscy up nie piliście nigdy prawdziwego piwa, przejrzeć na oczy pozwoli wam dopiero odstawienie tego masowo produkowanego moczu i zagustowanie w dobrych piwach. Na początek warto znaleźć dobrze zaopatrzony sklep z piwem i zrobić degustację - po jednym z tych powyżej piątaka za butelkę, a najlepiej w ogóle wziąć na kilka osób i pić każdy np. po 0,2l z każdej butelki celem skosztowania większej ilości smaków i aromatów.
@Sonal
No to na mnie właśnie byś upadł, bo już takie testy parę razy robiłem
Post napisany dla jaj na odpowiedź dla pozdrodlainternetu, aż takim specem nie jestem
podpis użytkownika
Burn a book, save a tree!