



djted napisał/a:
Ale tak na poważnie co on ma za chorobę z oczami?
zez rozbieżny
Jak uslyszalo sie jego głos, to było od razu wiadomo, ze zajebisty film bedzie
Spoko lektor a nie jakas tam Krystyna czubowna czy inne badziewie co moze ewentualnie czytać o sezonie godowym koczkodanow.

Spoko lektor a nie jakas tam Krystyna czubowna czy inne badziewie co moze ewentualnie czytać o sezonie godowym koczkodanow.
Aż mi się przypomina, jak na jednym ze zlotów w Łodzi przeciskałem się przez tłum, wchodząc do hali, ale że był ścisk, to mnie spowolniło. Nagle słyszę za sobą "przepraszam". Aż mnie sparaliżowało, przez chwilę myślałem, że mi się wydawało, po odwróceniu głowy zauważyłem tę siwą czuprynę i zeza rozbieżnego.

podpis użytkownika
Don't fucking care, really.
Knapik zawsze zajebisty typek. Ale ten, co prowadzi z nim wywiad jakiś nieogarnięty, zachowuje się jak idiota.
Nie mogę tego oglądać, czuję się jakby to był polski film z lektorem.
Gdyby zamiast lektorów dawali napisy 90% Polaków znała by angielski na poziomie komunikatywnym.


@Aw3s0m3 Przepraszam, ale co Ty za przeproszeniem p🤬lisz?
Aktorzy których wymieniłeś grali zazwyczaj w filmach na jedno "kopyto"
Stallone'owi zazwyczaj zabijali żonę, Schwarzcegenerowi brata a VanDam'owi porywali syna..
Rozumiem gdybyś wymienił takie tuzy kina jak Hopkins, Norton, Freeman czy choćby pan Brando..
Używając w jednym zdaniu stwierdzenia "porządne filmy" a następnie wymieniając tych pseudofilarów kinematografii automatycznie strzeliłeś sobie w stopę..
A do tematu : Knapik konkretny gość, dawno zapracował sobie na nieśmiertelność.
Aktorzy których wymieniłeś grali zazwyczaj w filmach na jedno "kopyto"
Stallone'owi zazwyczaj zabijali żonę, Schwarzcegenerowi brata a VanDam'owi porywali syna..
Rozumiem gdybyś wymienił takie tuzy kina jak Hopkins, Norton, Freeman czy choćby pan Brando..
Używając w jednym zdaniu stwierdzenia "porządne filmy" a następnie wymieniając tych pseudofilarów kinematografii automatycznie strzeliłeś sobie w stopę..
A do tematu : Knapik konkretny gość, dawno zapracował sobie na nieśmiertelność.
Aw3s0m3 napisał/a:
@ UP'y, wasze pokolenie nigdy nie zrozumie fenomenu tego lektora. Jak słyszę jego głos to od razu przypominają mi się stare filmy z lat 80-90, wtedy robiło się porządne filmy, Stallone, Lee, Schwarzenegger, na ich filmach się wychowałem, i zawsze będę kojarzył Knapika jako zajebistego gościa.
Oo k🤬a ale się nostalgicznie zrobiło, no już koniec p🤬lenia.
masz racje.teraz co bys nie wlaczyl to sp🤬olony dubbing ktory ni jak nie pasuje do filmow