
A mogli jechać i nie czekać
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.10V na samochodowym akumulatorze znaczy, że jest do wyj🤬ia, a 0 V to chyba jak ktoś wypije elektrolit
To kable rozruchowe do krótkotrwałego obciążenia prądem o natężeniu kilkuset amperów, a nie do ciągłego ładowania, ale chyba nikt im nie powiedział
Dobrze, że moje kable tego nie wiedzą. Byzydura. Rozruch to 100-200 A w krótkim czasie.
Ładowanie (zakładamy 14,4V na dawcy na pracującym silniku i 0V przy odbiorcy zakładając dodatkowo zerową rezystancję wewnętrzną) od zera w skrajnym przypadku da nawet 100A ale bardzo szybko będzie prąd spadać wraz z podnoszeniem się napięcia na aku odbiorczym (malejąca róznica pomiędzy odbiorczym a dawcą).
A na filmie fajczą się bo pomylił polaryzację i ma zwarcie na 24V (pomylona biegunowość).
Dziwi mnie tylko czemu te cymbały się bezmyślnie gapią zamiast próbować zrzucić zacisk...
10V na samochodowym akumulatorze znaczy, że jest do wyj🤬ia, a 0 V to chyba jak ktoś wypije elektrolit
To kable rozruchowe do krótkotrwałego obciążenia prądem o natężeniu kilkuset amperów, a nie do ciągłego ładowania, ale chyba nikt im nie powiedział
No popatrz, a ja akumulator rozładowany do zera przywróciłem do życia, 5 lat i ciągle działa. Cud? A różni eksperci mechanicy też mi mówili, że to szrot. Na szczęście, akurat na tym znam się całkiem nieźle i olałem ich eksperckie rady.
A ci tutaj zwyczajnie chcieli odpalić, a nie ładować jak sugeruje debilny opis z dupy.
Większość kabli z marketów to gówno. Bywa, że izolacja topi się jak parę sekund kręcisz rozrusznikiem.
Na filmie jest jakieś zwarcie na jednym aucie, podłączyli żeby odpalić i zaczęło się fajczyć.
Czym? Gołą łapą? Tam jest kilkaset stopni.
p🤬lisz swoje kacapoły miałeś kiedyś miernik w ręku ? rozładowany to nie znaczy udupczony! niech ci spadnie napięcie poniżej 10V To się zesrasz a nie go ranimujesz!