12
261
i tak sukces, ze debil jeden z drugim dozyli tak dlugiego wieku, z ajkju kwiata donniczkowego bo innego miec nie mozna widzac nadciagajaca lawine, i czekac na co k🤬a wlasnie? na zaproszenie czy co? debile
Uwaga! jestem ekspertem.
Po prostu w górach, szczególnie kiedy jest tak mało punktów odniesienia jak na widocznym filmie, ciężko jest określić odległość i bardzo często dochodzi do sytuacji, kiedy widziane zbocza są dalej/bliżej niż możemy zakładać. Na filmie zbagatelizowali odległość, która jak się okazało była znacznie mniejsza niż przypuszczali.
Po prostu w górach, szczególnie kiedy jest tak mało punktów odniesienia jak na widocznym filmie, ciężko jest określić odległość i bardzo często dochodzi do sytuacji, kiedy widziane zbocza są dalej/bliżej niż możemy zakładać. Na filmie zbagatelizowali odległość, która jak się okazało była znacznie mniejsza niż przypuszczali.
Ekspercie, pamiętam z filmów które oglądałem na TVN w dzieciństwie, a potem z dokumentów z Discovery jak byłem nastolatkiem, jak zachowują się lawiny w górach i jak bardzo są masywne i jak szybko potrafią się przemieszczać, więc jeśli ja(a w górach jestem może raz w roku na deskę) wiem, że trzeba w tym momencie sp🤬alać(w przypadku filmiku w lewo do góry, między skały) to dopiero te debile powinny mieć odrobinę wyczucia. Po prostu p🤬lone dzbany, następnym razem ktoś na bank zginie. 
Głupcy! Ile byście przebiegli po takich kamieniach w te 20 sekund filmiku? Niewiele. Co oznacza się że i tak mniej więcej taka sama ilość śniegu by was przykryła. Poprawnie powinniście znaleźć miejsce które was odsłoni od uderzenia i po prostu zająć je i przygotować.
Owszem moglibyście próbować pójść w górę po lewo ale jeśli byście dostali po nogach lawiną wtedy, to moglibyście się połamać i wtedy to naprawdę jest problem, bo nie uszkodzony człowiek z takiej lawiny może się jakoś wygrzebać, uszkodzony jest problemem i przy wygrzebaniu i po wygrzebaniu.
Owszem moglibyście próbować pójść w górę po lewo ale jeśli byście dostali po nogach lawiną wtedy, to moglibyście się połamać i wtedy to naprawdę jest problem, bo nie uszkodzony człowiek z takiej lawiny może się jakoś wygrzebać, uszkodzony jest problemem i przy wygrzebaniu i po wygrzebaniu.
Dla tych, którzy są zainteresowani jak faktycznie skończyła się ta historia wrzucam również troszkę dłuższą wersję:
Sunday napisał/a:
Dla tych, którzy są zainteresowani jak faktycznie skończyła się ta historia wrzucam również troszkę dłuższą wersję:
tyle jęczenia i stękania. chyba doszli w tym samym momencie
Przypomniałam mi się historia z zeszłego roku gdy ze znajomymi chodziliśmy po lodowcach na Islandii. Zobaczyliśmy tam kobietę w takiej kurtce oponce + jeansy + buty NB (oczywiście całe biała). Pomyśleliśmy "głupia baba pewnie tylko na początek weszła zrobić sobie zdjęcie na instagrama" no ale poszliśmy w innym kierunku i wracając do schroniska widzimy akcję poszukiwawczą z ratownikami którzy szukają kobiety w takiej czarnej kurtce i jeansach... Czy ją znaleźli? Nie mam pojęcia, tylko powiedzieliśmy że taka głupia wchodziła na lodowiec bez sprzętu i pewnie jakiegokolwiek przygotowania a w szczelinach nie ma zasięgu...