Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Leczenie indyjskie ...
~McSadol • 2024-05-02, 20:07
Podczas szokującego zdarzenia w Bulandshahr w stanie Uttar Pradesh rodzina ͏20͏-͏letniego mężczyzny ( Mohit) ukąszonego przez węża umieściła jego ciało w rzece G͏anga na dwa dni, kierując się przesądem , że usunie to truciznę węża. Zdarzenie zostaoł uchwycone kamerą i wideo zostało udostępnione w mediach społecznościowych w czwartek.Niestety Mohi͏t nie ͏przeżył.

Zgłoś
Avatar
~Angel 2024-05-02, 20:11 33
McSadol napisał/a:

Niestety Mohi͏t nie ͏przeżył.



No kto by się k🤬a spodziewał

Pewnie cały czas drapią się po swych zawszonych łbach próbując dojść do tego co poszło nie tak.

podpis użytkownika

Zgłoś
Avatar
bleblebator1 2024-05-02, 20:15 55
Jego nie zabiło ukąszenie węża, tylko ilość gówna luzem pływającego w rzece

podpis użytkownika

Doskonały i nieomylny inżynier to taki, który unika drobnych błędów na drodze do wielkiej katastrofy.
Zgłoś
Avatar
krolikosus 2024-05-02, 20:17 11
To jak u nas na Sor
Zgłoś
Avatar
Geraldinio 2024-05-02, 20:19 15
Leczmy się pływając w szambie! Półtora miliarda Hindusów nie może się mylić.

podpis użytkownika

Si vis pacem, para bellum.
Zgłoś
Avatar
donkapusta 2024-05-02, 20:26 6
Dlaczego "niestety"?
Zgłoś
Avatar
nowynick 2024-05-02, 20:26 18
krolikosus napisał/a:

To jak u nas na Sor



Tego przynajmniej ktoś próbował jakoś ratować a nie czekanie 4 godziny na wstępne oględziny.... po czym pobranie krwi i moczu, trzy godziny czekania na wyniki, USG (plus 120 minut na opis), w końcu badanie lekarskie i ze 2-3 godzinki później wypis (mimo dalszych silnych dolegliwości). Następnie czynności powtarzać przez około 2 tygodnie co 2 dni aż do agonalnego stanu pacjenta. Ojca mi tak sk🤬ysyny wykończyli...
Zgłoś
Avatar
Veni_Vidi 2024-05-02, 20:35 7
Trzeba było nasmarować go krowim gównem i podawać ciepły mocz do picia od tej samej świętej krowy.
Zgłoś
Avatar
Duczki1234 2024-05-02, 20:45 6
Jak by byli piśmienni i oczytani to po naszej lekturze wstawili by go na trzy zdrowaśki do pieca .Chlop by żył!!
Zgłoś
Avatar
bosch86 2024-05-02, 20:49 1
3 dni by podtrzymali go to by pewnie przeżył
Zgłoś
Avatar
majeńka 2024-05-02, 21:01 4
To że woda z Gangesu może na coś pomóc to pogańskie przesądy! Jemu był potrzebny ksiądz dobrodziej z wodą święconą!

podpis użytkownika

Powiedzcie proszę że pogib.
Zgłoś
Avatar
Antoni79 2024-05-02, 21:14 7
nowynick napisał/a:

Tego przynajmniej ktoś próbował jakoś ratować a nie czekanie 4 godziny na wstępne oględziny.... po czym pobranie krwi i moczu, trzy godziny czekania na wyniki, USG (plus 120 minut na opis), w końcu badanie lekarskie i ze 2-3 godzinki później wypis (mimo dalszych silnych dolegliwości). Następnie czynności powtarzać przez około 2 tygodnie co 2 dni aż do agonalnego stanu pacjenta. Ojca mi tak sk🤬ysyny wykończyli...



Kowid, zapomniałeś o teście na kowid. U nas pierwsza ofiara kowida miała wypadek na motocyklu. Przyleciał helikopter, ale dowiedzieli się, że wrócił ze Szwajcarii chłopak. Helikopter odleciał, a jego wzięli zwykłą karetką do szpitala i oczywiście czekali na wynik testu.
Zgłoś
Avatar
k................8 2024-05-02, 21:16
Aby mieć pewność, że z tego nie wyjdzie, do jadu dołożyli jeszcze potężną dawkę gówna.
Zgłoś
Avatar
Geraldinio 2024-05-02, 21:33 9
majeńka napisał/a:

To że woda z Gangesu może na coś pomóc to pogańskie przesądy! Jemu był potrzebny ksiądz dobrodziej z wodą święconą!



Dokładnie. i do tego te ich bóstwa: Wisznu, Siwa, Mahadewi... Bój się boga! Jak można wierzyć w coś, czego nie można dotknąć ani zobaczyć?

podpis użytkownika

Si vis pacem, para bellum.
Zgłoś
Avatar
Ogórek 2024-05-02, 21:52 6
Kurde i nie pomogło. Wierzyć się nie chce. Ganges zawsze pomagał.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie