

Kolor zębów wskazuje na długą nieobecność u dentysty

podpis użytkownika
Jak upadnę to wstanę- a wtedy Ty masz przej🤬e !!!

No nie wiem , nie wszystkich u wszystkich ludzi kości są 'białe'
po za tym , wewnątrz zęba? o.0
po za tym , wewnątrz zęba? o.0
Słabo mi się robi na samą myśl. Nie chwaląc się 2 razy "zszedłem" u dentysty. :[
* Nie rozkładaj się
* Nie graj w kości
* Pomocne kontakty: nekromanta, nekrofil, nekrolog
* Na plamy opadowe - najlepszy trupnik
* Urna to zły wybór - palenie uszkadza nasienie.
podpis użytkownika
Z trupiego savoir vivre* Nie rozkładaj się
* Nie graj w kości
* Pomocne kontakty: nekromanta, nekrofil, nekrolog
* Na plamy opadowe - najlepszy trupnik
* Urna to zły wybór - palenie uszkadza nasienie.
przechodziłem leczenie kanałowe, język rzeczywiście wpada tak głęboko że ja pierdzielę, a specjalnie nie śmierdzi, bo za każdym razem u dentysty Ci
-wyrywają wypełnienie
-czyszczą wodą / wacikiem / szpikulcem
-zakładają wypełnienie
... ząb oczywiście po 4 latach walki został wyrwany, jego mać
-wyrywają wypełnienie
-czyszczą wodą / wacikiem / szpikulcem
-zakładają wypełnienie
... ząb oczywiście po 4 latach walki został wyrwany, jego mać

mesiash napisał/a:
bo to jest typowe dla dentystów, ząb od razu kwalifikował się do wyrwania ale dentysta Ci tego nie powie. Woli namówić Cię na leczenie bo będzie miał kasę z zabiegów. Osobiście to słyszałem od stomatologa. Najlepiej dbać o zęby żeby tam nie chodzić a jak już to nie p🤬lić się tylko rwać i najwyżej wstawić nowego. Przelicz kasę jaką wydałeś na leczenie (a i tak go wyrwałeś) a ile wstawienie nowego...
... ząb oczywiście po 4 latach walki został wyrwany, jego mać
a teraz wyobrażamy sobie że na fotelu siedzimy my i nie mamy znieczulenia
na harda go!!

na harda go!!


Ahh.! Już mnie ząb boli a tym bardziej, że mi się dziurka już robi >(


speedbuster napisał/a:
a teraz wyobrażamy sobie że na fotelu siedzimy my i nie mamy znieczulenia
![]()
to nie jest wcale takie straszne, ja nigdy nie biorę znieczulenia u dentysty, a kanałowe też miałam


evel_ napisał/a:
to nie jest wcale takie straszne, ja nigdy nie biorę znieczulenia u dentysty, a kanałowe też miałam
Jako że mieszkam na wsi u mnie to bywało normalne.
Leczenie kanałowe dla dzieciaka w wieku ~13 lat nie było niczym dziwnym jeśli przywiązało się ręce do fotela.
Heh, to był jeden z tych momentów gdy chciało się już zemdleć z bólu.