Prawdopodobnie to sprawka tego śmiecia Jerzego Zięby, który uważa, że cały przemysł farmakologiczny jest rządzony przez szatańskie korporacje, a rak i szczepionki powodujące autyzm u dzieci to światowy biznes. Ta k*rwa uważa, że raka można wyleczyć dużymi dawkami witaminy c. To jest pie*dolona porażka, bo ten śmieć zarabia na tym, a ludzie ryzykują swoje, ale i jak widać życia własnych dzieci w imię totalnie idiotycznej ideologii. Oby sam zachorował, zobaczymy czy się k🤬s wyleczy.
facebook.com/profile.php?id=100008237014621 Tu macie jego profil, spojrzyjcie na tą rzeszę wyznawców i zastanówcie się co się dzieje ze społeczeństwem.
konto usunięte
2017-07-13, 11:39
Mało mnie interesuje TVN i cały syf jaki pokazuje, ale chociaż przeglądam Sadola od lat, to dziś zrobiłem konto, żeby zwalczyć u niektórych bóly dupy drodzy sadole. Wiadomo, że w telewizji, czy internecie przedstawia się sytuacje marginalne, bo tylko takie zainteresują gawiedź. Mam wrażenie, że większość użytkowników całe życie spędza przed monitorem, bo później widzą świat własnie czarno-biały, albo coś jest złe, albo dobre, bzdura! Jeżeli chodzi o ból dupy związany z wychwalaniem nauki, lekarzy i medycyny konwecjonalnej i traktowanie używających medycyny niekonwencjonalnej jak skończonych debili to przytoczę historie mojej siostry. Młoda urodziła się absolutnie zdrowa i w wieku 3 lat została skierowana do szpitala na proste badania. Zła diagnoza, źle dobrane antybiotyki i ich dawki doprowadziły do nieodwracalnych zmian w korze mózgowej, czego efektem była choroba na całe życie. W tamtym czasie doktorzy z Warszawy dawali młodej rok życia, a po drodze stopniową zamianę w warzywo. Mojej mamie polecili skupienie się na pozostałych dwóch synach. Wtedy poszła za radą poznanej tam pielęgniarki i leki zamieniła na aloes i wizyty u bioenergoterapeutów. Siostra ze stanu warzywa wstała na nogi i chociaż nie będzie już nigdy zdrowa to żyje i jest dosyć samodzielna. Karta leczenia szpitalnego cudownie przemieniła się w parę wodną i uleciała przez lufcik do lepszego świata. Nie obchodzi mnie czyjeś współczucie, czy piwka tylko fakt, że świat nie jest czarno biały, w każdym zawodzie, nacji, czy religii występują normalni ludzie i nic nie warci idioci.