Nieco zdziwiłem się, gdy lekarz na zatwardzenie przypisał mi LSD.
Ale wkrótce odwiedził mnie smok i z miejsca się posrałem.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2016-10-28, 12:50
@up dokładnie te bajeczki co nie brali są najlepsze książkę można napisać (oczywiście nikogo nie namawiam lecz powtarzam w kółko) :3
konto usunięte
2016-10-28, 19:28
Ja tam nie miałem ochoty widzieć smoków, ale jak miałem ochotę polatać to wymieszałem wódę, piwo i wino oraz obowiązkowo do tego fajki. Symulacja lotu Mi24 Hind w warunkach bojowych murowany
konto usunięte
2016-10-28, 23:36
Dowcip ten zmienił moje spojrzenie na rzeczywistość, czuję że od dziś będę innym człowiekiem.
@conderus czyżby Ratoshi ostatecznie zabił twoje poczucie humoru? Chyba właśnie to jest jego celem.
Zatrzymajcie tę karuzelę śmiechu...