48
1654
Kiedy byłem w podstawówce to zawsze myślałem, że lekcje chemii w gimnazjum właśnie tak będą wyglądały 
.
.
Mieliśmy podobne lekcje chemii w gimnazjum. Pamiętam te czasy..słoik, zapałka, sznurek i sól z wodą, później kryształki na sznurku były. Super.
0:28 kaczka! 
zajebisty facet 200 lat 
koniec mnie rozbroił pięknie błyskło może ktoś napisać co to było?
zajebisty facet 200 lat koniec mnie rozbroił pięknie błyskło może ktoś napisać co to było?
rockface123 napisał/a:
koniec mnie rozbroił pięknie błyskło może ktoś napisać co to było?
tak zwane "srogie p🤬lnięcie"
I to jest nauczyciel, skupia uwagę ucznia i pokazuje co powinien a nie katuje bądź straszy. Na takie lekcje to uczniowe pewnie przychodzili z wielkim uśmiechem na twarzy;) Piwo.
podpis użytkownika
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.
A ja miałem podobne lekcje w podstawówce. I dlatego dzięki temu pamiętam do dziś każdy wzór i każdy symbol pierwiastka z tablicy Mendelejewa. Takie lekcje wiele potrafią nauczyć.
Na szczęście za moich czasów nie było gimnazjów a uczeń szanował nauczyciela jak należy.
Pozdrawiam normalne roczniki.
Na szczęście za moich czasów nie było gimnazjów a uczeń szanował nauczyciela jak należy.
Pozdrawiam normalne roczniki.
podpis użytkownika
Ktoś nie śpi, żeby spać mógł ktoś...
Bananek napisał/a:
Pozdrawiam normalne roczniki.
Cytat:
Wiek: 102
chyba nie ma tu zbyt wielu takich....
Sprzątaczki muszą mieć ciekawe życie z tym psorem, codziennie coś innego zgarniają z podłogi.
kocham chemię, kocham! jaram się tym bardziej niż japońskim porno.
I to jest lekcja chemii k🤬a a nie jak u mnie w p🤬lonym technikum przepisywanie podrecznika do zeszytu.
Ja zawsze miałem nadzieję na takie lekcje chemii ale zawsze było to p🤬lenie nauczycieli że nie ma warunków itd.
Spalił $, głownie z prawem powinien za to być ukarany! Niszczenie rzeczy nalezajacej do panstwa.