

Normalny człowiek uczy się czegoś na lekcji. Tutaj jest pewne, że zrobi tak po raz kolejny i wciąż będzie zaskoczona.
Się k🤬a śmieją, a nie byłoby im do śmiechu, gdyby jej bambusowe ramie się trochę osunęło i strzał poszedłby w kamerzystę.
Ja się pytam, gdzie jest k🤬a jakiś instruktor, który pozwala na coś takiego na strzelnicy? No chyba że się boi, że go rasistą nazwą że się przyp🤬ala...
Daje piwo ale tylko ze względu na ten śmiech

podpis użytkownika
I am cold,but not as cold as my first wife.
krzyks napisał/a:
gdyby jej bambusowe ramie się trochę osunęło i strzał poszedłby w kamerzystę.
Może strzał poszedłby w telefonistę, bo kamerował telefonem?
Leniwiec_Leszek napisał/a:
Ja p🤬le jaka mina: magiczny huczący kijek uciec z rąk.
....grzmiący...