
Wiem, że dało się zrobić lepszy opis, ale jestem na to zbyt wk🤬iony. Ktoś z lżejszym piórem pewnie doda odpowiedni komentarz.
Gdyby nie Kościół uważałbyś byś prawdopodobnie, że seks z dziećmi i zwierzętami jest czymś dobrym jak to jest choćby w islamie.
Nienawidzenie kogokolwiek jest złe, bo szkodzisz sam sobie to po pierwsze.
Po drugie, to Kościół dał nam cywilizację opartą na etyce chrześcijańskiej, greckim pojęciu prawdy, dobra i piękna oraz na prawie rzymskim.
Uniwersytety, młyny, uprawa roli, szkoły, hodowla zwierząt. Poczytaj kim byli choćby cystersi.
Negując dobro dane światu przez Kościół zachowujesz się dokładnie jak feministki, które "nie potrzebują mężczyzn, bo już mamy drogi, samochody i samoloty, domy i wodę w tych domach, to po co faceci?"
Gdyby nie Kościół uważałbyś byś prawdopodobnie, że seks z dziećmi i zwierzętami jest czymś dobrym jak to jest choćby w islamie.
I nie zmieni tego ohydny fakt, że pewna ilość księży okazuje się pedofilami i jeszcze bardziej ohydny fakt, że takie bydlaki są chronieni przez innych księży czy biskupów
Po co Ci ten pełen mitologii kościół Rzymskopedofilski?
Ruskim agentem kiedy zostałeś ?
Czyli nie dasz rady powtórzyć. Rozumiem.
Rozmawiasz z ludźmi. Twoja stara całe życie uczyła się rozpoznawać Twoje postękiwania, więc nie oczekuj że inni będą też Ciebie tak rozumieć.
To głąb byłeś. Jak można wierzyć, że odejście od podstawowych zasad to postęp? Kościół jest jaki jest, ale problemy zaczęły się od odejścia ludzi od wiary. Od wiary, nie od kościoła. Dopóki ludzie wierzyli w podstawowe wartości, nie było takich odchyłów, a i relacje międzyludzkie były zdrowsze.