luke_power napisał/a:
Dobrze, cepstwo same się tępi
Mój kolega zabił się idąc do kibla, poślizgnął się w nocy i uderzył głową, trup na miejscu.
Może ty nie wynurzasz swojego zawszonego łba z piwnicy ale wiedz że kostucha tam też na ciebie czeka i kiedyś cię odwiedzi