Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Litr pojęcie względne?
Konto usunięte • 2012-02-18, 15:07
Autentyczna sytuacja w sklepie:

-Dzień dobry, poproszę litrowe pepsi.
Na co babka sprzedająca:
-ale to małe czy duże?
Na co ja zaskoczony pytaniem, spontanicznie odpowiedziałem:
-No nie wiem może być mały litr bo nie wiem czy dużego dam rady wypić.

Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-02-18, 15:09 3
Heh, później nie ma się co dziwić, że młodzież głupieje. Traumatyczne przeżycia.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-02-18, 15:17 1
a była jakaś różnica w cenie ? Może bardziej się opłacało brać ten większy
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-02-18, 15:20
Nie chciałem już babki stresować, bo chyba uświadomiła sobie co powiedziała gdy gościu za mną w kolejce wybuchął śmiechem
Zgłoś
Avatar
BongMan 2012-02-18, 15:28 22
Haha niektóre baby ze sklepów to umysłowa nizina. Najbardziej mnie śmieszy jak ktoś kupuje papierosy Viceroy. Jak jej powiesz "Poproszę wajsroje" to cie nie zrozumie. Musisz powiedzieć "Poproszę wiceroje". Nosz k🤬a...

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Zgłoś
Avatar
malpigaj80 2012-02-18, 16:23
mama do synka idź kup bułki i jakieś pieczywo
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-02-18, 16:53 7
BongMan napisał/a:

Haha niektóre baby ze sklepów to umysłowa nizina. Najbardziej mnie śmieszy jak ktoś kupuje papierosy Viceroy. Jak jej powiesz "Poproszę wajsroje" to cie nie zrozumie. Musisz powiedzieć "Poproszę wiceroje". Nosz k🤬a...


Dlatego zawsze proszę wicki

A ja miałem taka zabawna rozmowe kiedyś w sklepie. Ostatnie lato, 35 stopni albo lepiej, duszno jak sk🤬ysyn, juz lekko mi łeb przygrzało. Wchodzę do sklepu, biore z lodówki małą wodę Kroplę BezKitu(R), babka nabija, jakiś błąd na kasie i wywaliło cenę 91zł. A ja sam do siebie:
-O k🤬a... 91zł za kroplę... to ile ja za całą butelkę zapłacę...
I wyszedlem.
Dopiero w sklepie obok dotarło do mnie, że to było bez sensu
Zgłoś
Avatar
kaiel 2012-02-18, 17:23
bo to Kaczka dziwaczka była

podpis użytkownika

plotę bzdury

*sypki drift po blacie*
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-02-18, 22:07 12
skoro już tak sobie gawędzimy - przypomniała mi się sytuacja w piekarni. Lato, gorąco jak sk🤬ysyn, wchodzę do cukierni po koktajl i mówię do młodej panny zza kasy:

- poproszę koktajl
- ile gałek?
- KOKTAJL - mówię głośno
- jaki? - pyta i wymienia litanię - z bananami, wiśniami...
- z wiśniami proszę
- dobrze proszę usiąść i poczekać chwilę

siedzę czekam, patrze idzie dziewucha, kładzie coś przede mną i mówi

- proszę, pański gofer

czytam co napisałem i może mało to śmieszne gdyż to humor sytuacyjny, ale jakby nie było true story
Zgłoś
Avatar
mrmleee 2012-02-19, 10:00 1
To tak jak zamawiasz pizze w pizzerii i mowisz
Prosze pokroic na cztery kawałki bo osmiu nie zjem..
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-02-19, 14:02 2
Czasami to się nie dziwię, że takie pytania padają. Już nie raz stałem w kolejce i ktoś zaczął tak seplenić, że nic nie dało się zrozumieć.

-ełełęłęleeee Pepsi.
-Dwie butelki czego?
Zgłoś
Avatar
piterg1 2012-02-19, 14:10
Trudne Sprawy ........
Zgłoś
Avatar
sesek 2012-02-19, 14:25 4
Mój znajomy się trochę jąka , kupował batonik W W, podchodzi do kasy w sklepie i mówi :
- Poproszę batonik WWWWWW
- A ona do niego : To ile chcesz tych batoników .
Zgłoś
Avatar
Nazad 2012-02-19, 14:25 2
Jesteś taki spontaniczny!
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-02-19, 14:48 1
kumpel opowiadał, że wbija do jakiegoś sklepu i przed nim jakiś żul stoi w kolejce i pyta kasjerki "są pocztówki?", babka odpowiada że tak, na co menel "dej mnie jedną, napisze do tej k🤬y" :d
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie