l................s
2016-05-01, 20:10
dzieki temu moga razem z innymi swiniami isc na marsz szmat
W tym równaniu jest błąd już na samym początku:
Velture napisał/a:
feminazistki rozumują.
podpis użytkownika
Fuck Her Right in the Pussy.
feministka = kretynka która myśli że nią nie jest
s................g
2016-05-01, 20:38
Z feministkami się nie rozmawia, to samo z kod-ziarzami i z tymi pop🤬leńcami z lgbt i innych k🤬a multi-tęczowych organizacji, oni mają swój świat, p🤬lone wrzody na zdrowym organiźmie ludzkości, jak wkońcu dojdę do władzy się wezmę za tą chołotę
Ciiii... tylko nie mówcie im tego... one matematyki nie ogarniają
K................h
2016-05-01, 20:56
Natura w doborze naturalnym dysponuje bezwzględnym narzędziem naznaczenia wszelkich skaz/ułomności tak, aby możliwie obrzydzić i zniechęcić do przedłużania linii takiego "cudaka". Już starożytni wiedzieli, że psyche i soma są systemem naczyń powiązanych. U feministek aberracje umysłowe manifestują się fizjonomicznie. Taka nie musi nawet otworzyć ust, bo już pierwszy kontakt wzrokowy powoduje odruchy wymiotne. O ile od patrzenia opada libido, to od słuchania opadają ręce. I druga sprawa. W naszym kręgu cywilizacyjnym kobiety miały pozycję uprzywilejowaną, na kanwie czego rozwinęły się cnoty rycerskie i romantyzm. Feministki walcząc o degradację pozycji kobiet do rangi mężczyzn wcale nie troszczą się o równouprawnienie, a przy współudziale pederastów, pejsatych, czerwonych i zielonych chcą wyrugować tradycyjne europejskie wartości.
panel dyskusyjny "Procesy myślowe u trzody chlewnej w aspekcie trans-seksualności warchlaków" jutro rano,po "kwadransie dla rolnika"
podpis użytkownika
plotę bzdury
*sypki drift po blacie*