


podpis użytkownika
:oneko:podpis użytkownika
Wchodzi bóg do lekarza ....a lekarza też nie ma .
Po co się pchała jak widać było, że nie zwalnia
Idź sie jebnij, tak to by mogła do wieczora stać, to co pieszy może przechodzić jeśli:
a) nic nie widać w promieniu 2km
b) ktoś łaskawie zwolni, pomruga światłami, pomacha reką i w ogóle zrobi łaskę że przepuści pieszego na pasach?
Jebnijcie się w te wasze puste łby, babcia nie wyskoczyła mu wprost pod samochód, kierujący miał w c🤬j czasu zeby zwolnić, już nawet jakby był k🤬ą której zal się zatrzymać to nie musiał tego robić, wystarczyło trochę zwolnic i babcia by zdażyła przejść.
@nerfy Ty jesteś pok🤬iony? jak babcia wchodziła na jezdnie to samochód był jeszcze w c🤬j daleko, mieszkam w Anglii i tu jest to oczywiste że babcia mogła sobie normalnie przejść tylko w Polsce jest takie jeabne cebulactwo wsród kierowców którym cięzko się zatrzymać i przepuscić bo sa j🤬ymi królami drogi siedzącymi w swoich zdezelowanych 20 letnich trupach. Sam się zatrzymuje na przejściach lub nawet i nie i puszczam pieszych bo co mi szkodzi a dodam że zawalidrogą nie jestem i za miastem łamie wszystkie ograniczenia aż miło. A kierowca j🤬a p🤬da że anwet mu do głowy nie przyszło że ktoś może POPRANIE przechodzić przez przejscie i dopiero po p🤬lnięciu w babuszke do niego dotarło że nie jest panem drogi.
Zgadzam się w 100%, kierowca na serio miał sporo czasu na zareagowanie, widoczność też była bardzo dobra. Staruszka również poprawnie przechodziła, niestety, zawsze trzeba być ostrożnym bo nigdy nie wiadomo czy przypadkiem auta nie prowadzi jakiś debil.
Także rozglądać się.
Tutaj była prosta droga więc niestety wina kierowcy, ale przy niektórych skrętach w drogę gdzie zaraz są pasy to trzeba by mieć k🤬a rentgen w oczach, więc jak kogoś rozjadę to nie będzie moja wina.
Także rozglądać się.
Twoja wina bo nie potrafisz dostosować prędkości do warunków na drodze tylko jedziesz ile dozwolone i masz wyj🤬e na resztę. Przez takich jak ty na polskich drogach jest jak jest.


Takie babcie mnie wk🤬iają jak nie wiem co, ja rozumiem, bezwzględne pierwszeństwo dla pieszych na pasach, sam staram się zwalniać w takich miejscach a już na pewno nie wyprzedać (oczywiście przy 2 pasach do jazdy na wprost) ale do k🤬y nędzy, nie raz jak widzę taką święta krowę, co się nasłuchała TVNu czy innego gówna, że ma pierwszeństwo i c🤬j i idzie taka, wchodzi na pasy nawet nie patrząc czy coś jedzie, to mam ochotę wp🤬lić w podłogę i taką p🤬dę rozjechać.
C🤬je na przejściach, szanujcie swoje życia, to że zrobicie kierowcy na złość, że wymusicie na nim zatrzymanie się nie oznacza że się zatrzyma, bo przecież może się chociażby zagapić i was c🤬je rozjechać !!
Dobra, pobluźniłem, już mi lepiej !
Fakt że babcia gapa. Ale:
1. Było ją widać z daleka.
2. Była na pasach.
3. Nie wyskoczyła nagle zza czegoś.
4. Miała w tej sytuacji bezwzględne pierwszeństwo i kierowca na pewno został uznany winnym. Mam nadzieje że zabrali gamoniowi prawko.

Takie babcie mnie wk🤬iają jak nie wiem co, ja rozumiem, bezwzględne pierwszeństwo dla pieszych na pasach, sam staram się zwalniać w takich miejscach a już na pewno nie wyprzedać (oczywiście przy 2 pasach do jazdy na wprost) ale do k🤬y nędzy, nie raz jak widzę taką święta krowę, co się nasłuchała TVNu czy innego gówna, że ma pierwszeństwo i c🤬j i idzie taka, wchodzi na pasy nawet nie patrząc czy coś jedzie, to mam ochotę wp🤬lić w podłogę i taką p🤬dę rozjechać.
C🤬je na przejściach, szanujcie swoje życia, to że zrobicie kierowcy na złość, że wymusicie na nim zatrzymanie się nie oznacza że się zatrzyma, bo przecież może się chociażby zagapić i was c🤬je rozjechać !!
Dobra, pobluźniłem, już mi lepiej !
Ja sie z Toba jak najbardziej zgodzę w kwestii takich starych kwok co robią to co napisałeś.
Problem w tym, że chyba chciałeś to napisac pod innym filmem bo do tego to sie wogóle nie odnosi.
Babka idzie nawet żwawo a auto jest daleko w momencie gdy wchodzi na przejscie

@UP
Zgadzam sie z kolegą, nie przeczytalem wszystkich postów a akurat ten nademną wszystko podsumował

(...)
C🤬je na przejściach, szanujcie swoje życia, to że zrobicie kierowcy na złość, że wymusicie na nim zatrzymanie się nie oznacza że się zatrzyma, bo przecież może się chociażby zagapić i was c🤬je rozjechać !!
Lepiej bym tego nie ujęła, krata browaru cyyk!

podpis użytkownika
Nieproporcjonalnie wieleRzeczy nas dotyczy, które mało nas obchodzą
Chyba więcej szczęścia mają
Nie ci co się rodzą, a ci co umierają
@ nerfy na kursie nie uczyli Cię, że musisz zachować szczególną ostrożność dojeżdżając do pasów? Po c🤬j przepuszczać ludzi, niech stoją czekając aż nie będzie ruchu na drodze. Najlepiej to zatrzymać się przed przejściem, poczekać i dać gaz do dechy, bo człowiek stary, schorowany. Własną babcię też byś przejechał, za to że opiekowała się Tobą a wp🤬la Ci się pod maskę?
Nie p🤬l. Widać, że jesteś analfabetą wtórnym, bo przeczytałeś co napisał, ale nie zrozumiałeś kompletnie przekazu. Chodzi k🤬a o wyobraźnię. Nie tylko tych za kierownicą, ale także pozostałych uczestników ruchu, jakimi bez wątpienia są również piesi. Tymczasem właśnie najebie się ludziom papki do łbów, że na pasach są nieśmiertelni i takie są potem tego skutki.
Nie pozdrawiam. Popieram nerfy'ego.
PS. Dodam, że w tym konkretnym przypadku nie ma dyskusji - do przejścia było 600 kilometrów i babka szła ok, chodzi o samo poruszenie faktu, że właśnie wielu pieszych wp🤬la się na pasy nawet nie spoglądając, czy coś jedzie. I k🤬a nie po to by czekać aż ktoś łaskawie przepuści, ale chodzi o sam j🤬y fakt spojrzenia w lewo, tudzież w prawo, coś czego k🤬a uczą w przedszkolu, bo może zap🤬lać w aucie ćpun, pijany albo inwalida umysłowy i zwyczajnie się nie zatrzymać. Ale gdzie tam, ja jestem Polak Janusz, w TV gadajo, że na pasach mam pierwszeństwo, więc łeb w buty i zap🤬lam! To tak jakby kierujący autem zmieniał pas bez zerknięcia w lusterko.