Kierowca spełnia mokry sen innych kierowców i siła argumentów przekonuje protestujących aby zeszli z drogi.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:39
Prawo powinno byc po stronie kierowcow. Tak jak w stanach mozna odstrzelic typa na posesji
Prawo powinno być normalne - tj. rozjechany pieszy na jezdni zawsze jest winny.
ObciagamZaDyche napisał/a:
Prawo powinno byc po stronie kierowcow. Tak jak w stanach mozna odstrzelic typa na posesji
Za dużo bajek dziecko
„Kierowca spełnia mokry sen”
Brednie. Przywraca porządek.
Nie. Tam, gdzie prawo chroni prywatną własność, zabity intruz ma mniejsze prawa niż broniący własności posiadacz.
Poczytaj:
en.wikipedia.org/wiki/Castle_doctrine
Brednie. Przywraca porządek.
PedałyiUkryDoGazu napisał/a:
a dużo bajek dziecko
Nie. Tam, gdzie prawo chroni prywatną własność, zabity intruz ma mniejsze prawa niż broniący własności posiadacz.
Poczytaj:
en.wikipedia.org/wiki/Castle_doctrine
Znowu kolorowy słusznie bije białasów. Czuję, że sadole mają ból dupy, nie wiedzą kogo hejtować, kogo bronić, kogo chwalić. Świat okazał się bardziej skomplikowany niż myśleli.
0dbytBiskupa napisał/a:
Coś w tym jest. Najlepsze, że prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy, że dali się zmanipulować prowokatorom i autentycznie wierzą w sens tego co robią. Podobnie jak pożyteczni idioci u nas, którzy za darmo i dla idei plują na Ukrainę w internecie.
Dla jakiej idei? A jaki mamy interes w tym aby temu krajowi w ogóle pomagać? Chyba ostatnie kilkanaście miesięcy najlepiej udowodniło to jak bardzo "wdzięczne" są nam władze i mieszkańcy tego kraju. Niech sobie lokalne etniczne konflikty rozwiązują we własnym zakresie. Jak chcą u nas siedzieć to do pracy, a nie na zasiłki socjalne. Nie pracują - out z kraju. Powinny wrócić wizy pracownicze, dopóki mają legalną pracę to mogą u nas przebywać. Nie mają - wracają do siebie.
Minął ponad rok, a oni dalej nazywają się uchodźcami. Ten status powinni tracić po 3 miesiącach od przybycia do danego kraju.
Wielcy uchodźcy, którzy jeżdżą sobie na wakacje czy do rodziny do siebie na rzekomo skąpaną w ogniu i krwi Ukrainę, a do nas tylko po to aby pobierać 800+ czy inne becikowe dla 5 dzieci, które nawet nie przebywają w Polsce. Te działania wojenne o których nasze durne media trąbią od rana do wieczora są od nas mniej więcej w takiej samej odległości jak Rzym czy Londyn, ale nam przedstawia się to w takiej formie jakby to się działo "tuż za granicą polsko ukraińską".... zapominają zawsze dodawać, że jakieś 1200 kilometrów dalej.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie