



Ma chłop jaja. Ja bym zostawił po sobie brązową smugę na niebie


Moje życiowe marzenie - basejumping, eh gdyby nie koszt :/

a tego to nie czaje czym tu się podniecać, miałem raz okazję skoczyć ze spadochronem naturalnie nie w ten sposób ale skoczyć i najbardziej emocjonujacy moment był wtedy kiedy musiałem za to zapłacić.
reasumując sport dla bogaczy i c🤬j im w dupe
reasumując sport dla bogaczy i c🤬j im w dupe

Koszty jak koszty, żeby to uprawiać, to trzeba być zajebiście doświadczonym spadochroniarzem.