

Master-PL napisał/a:
Nie... nie wystarczy, bo ślady na srebrnym pojeździe będą śladami "ciągnięcia" po ciemnym zderzaku audi. Coś Ci nie pykło.
Ile czasu zajmuje zatrzymanie się, podejście do poszkodowanego, poinformowanie go o tym iż całe zdarzenie jest zarejestrowane?
Minuta, dwie, trzy?
Nic to posiadacza kamerki nie kosztuje - zwykłe ludzkie zachowanie mogące jedynie pomóc.
Kupują ludzie kamerki, wybierają, montują tylko po to aby wj🤬 film do internetu a nie pomóc innemu uczestnikowi ruchu. Sprawca może iść w zaparte i pomimo wskazania jego jako sprawcę zdarzenia odmówić przyjęcia mandatu i sprawa może trwać miesiącami a znając sądy i pomysłowość ludzi nawet i latami. Jest filmik, policja,świadek to sprawca wie że nie ma szans na wymiganie się od odpowiedzialności.
podpis użytkownika

Te j🤬e Audi A3 8L to jakiś nowy stan umysłu na naszych drogach
podpis użytkownika
At my signal unleash the shitstorm.
Zacznijmy od tego:
"w art. 93 wskazuje, że prowadzący pojazd, który, uczestnicząc w wypadku drogowym, nie udziela niezwłocznej pomocy ofierze wypadku, podlega karze aresztu albo grzywny.
Art. 93 § 2 kodeksu wykroczeń wskazuje, że obok kary aresztu lub grzywny wobec kierującego pojazdem, który nie udzielił pomocy ofiarom wypadku, orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat."
Nie mówię o udzielaniu pomocy tylko temu z Golfa. W drugim samochodzie też mogło coś się stać.
To prawo nie jest przestrzegane, a powinno być. Pozdrawiam
"w art. 93 wskazuje, że prowadzący pojazd, który, uczestnicząc w wypadku drogowym, nie udziela niezwłocznej pomocy ofierze wypadku, podlega karze aresztu albo grzywny.
Art. 93 § 2 kodeksu wykroczeń wskazuje, że obok kary aresztu lub grzywny wobec kierującego pojazdem, który nie udzielił pomocy ofiarom wypadku, orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat."
Nie mówię o udzielaniu pomocy tylko temu z Golfa. W drugim samochodzie też mogło coś się stać.
To prawo nie jest przestrzegane, a powinno być. Pozdrawiam
Niestety teraz wies przesiada sie z bmw do audi. Szkoda bo sam mam audi ale jezdze jak czlowiek.
Chlopaki dobrze pisza. Kazdy kto jest swiadkiem zdarzenia drogowego ma obowiazek upewnic sie czy poszkodowani nie potrzebuja pomocy. Nie mozna po prostu tak sobie odjechac bo w domu czeka juz kochanek ze wzwiedzionym pretem.
Ale filmik do netu to im sie chcialo wrzucac...
Chlopaki dobrze pisza. Kazdy kto jest swiadkiem zdarzenia drogowego ma obowiazek upewnic sie czy poszkodowani nie potrzebuja pomocy. Nie mozna po prostu tak sobie odjechac bo w domu czeka juz kochanek ze wzwiedzionym pretem.
Ale filmik do netu to im sie chcialo wrzucac...
To nie był żaden wypadek tylko kolizja. Komu chcecie udzielać pomocy? Nic poważnego przy takim zdarzeniu nie może się stać.
Vito Corleone, przytoczyłeś artykuł mówiący o uczestnikach. Nie o osobach postronnych. Czytaj ze zrozumieniem.
Po drugie samo zadzwonienie po pomoc jest już formą jej udzielenia. Teoretycznie mijając na drodze płonące auto w którym uwięzione są matka z dziećmi wystarczy zadzwonić na 112 i spełniłeś obowiązek. Nawet zatrzymywać się nie musisz.
Po drugie samo zadzwonienie po pomoc jest już formą jej udzielenia. Teoretycznie mijając na drodze płonące auto w którym uwięzione są matka z dziećmi wystarczy zadzwonić na 112 i spełniłeś obowiązek. Nawet zatrzymywać się nie musisz.
N0control napisał/a:
To nie był żaden wypadek tylko kolizja. Komu chcecie udzielać pomocy? Nic poważnego przy takim zdarzeniu nie może się stać.
Zasadniczo wystarczy, żeby komuś np. pękł tętniak czy coś. Wyjść, zapytać czy OK. Dużo to?
dashadow napisał/a:
tak, sprawca będzie walił ściemę, że ten drugi przyj🤬 w niego bokiem![]()
no i tu się k🤬a zdziwisz - ja mam podobną sprawę.
Mi baba przyj🤬a w bok i twierdzi, że w nią wjechałem - sprawa w sądzie (już raz przegrała, ale się odwołuje dalej...)
---EDIT---
Zapomniałem dodać, że oczywiście sp🤬oliła z miejsca zdarzenia
