

Geraldinio napisał/a:
Dziwne, na filmach i kreskówkach to zawsze działało. Robią teraz te majty z jakiegoś c🤬jowego, mniej elastycznego materiału, że nie da się na łeb zaciągnąć?
Większość takich gatek, to mieszanka poliamidu z bawełną. Rzecz w tym, że te tańsze, to bawełna , o krótkich włóknach. Dlatego. łatwo się drą. Kup sobie bawełniane skarpetki za 5 zł i takie za 25 zł. Zobaczysz różnicę. Te pierwsze, będą dziurawe po kilku użyciach, a te drugie, zrobione z bawełny, o długich włóknach, wytrzymają dłużej, niż rok. Dlaczego te, o długich włóknach, są, aż 5 razy droższe? To wina plantatorów bawełny. Do ochrony roślin i nawożenia używają produktów, np. Monsanto, by zyskać nawet 3- 4 zbiory rocznie, zamiast dwóch. To oznacza dla nich więcej kasy, Sprzyja to też, zwiększającemu się zapotrzebowaniu na tanią odzież. Problem w tym, że krzewy, po takiej chemii, dają bawełnę, o krótkich włóknach. Tych, co używają tradycyjnych metod uprawy, bez pestycydów, jest zdecydowanie mniej. Producenci odzieży, na ogół, utrzymują przez to po dwie linie produkcyjne, dla wyrobów tańszych i droższych, przy czym marka, czy producent, o niczym nie świadczy. Liczy się bardziej masowość produkcji, niż jakość. Zarobek jest większy, na tej tańszej, gorszej jakości. W Chinach, w jednej fabryce, robią gacie za 30 zł i takie za 230 zł, np. z metką Triumph. Najlepsze, że te ostanie, wcale nie muszą być super dobrej jakości, mimo, że marka zobowiązuje.
Inna sprawa, że najbardziej rozciągliwe są materiały poliuretanowe typu spandex , czyli elastany lub lycra - gacie wykonane z tego materiału, dałoby się zaciągnąć nawet na łeb. Jeżeli będziesz, w prezencie, kupował swojej kobiecie rajstopy, to zwróć uwagę na obecność tych materiałów (elastan na codzień, a lycra bardziej wyjściowa) - są mocniejsze i trwalsze, a więc kobieta bardziej zadowolona.