Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Historia prawdziwa, opowiada przygodę mojego kumpla sprzed trzech miesięcy.

Zacznę od tego, że mój kumpel, nazwijmy go Andrzej, wygląda z twarzy jak typowy dres. Dosyć napakowany, łysy łeb i wk🤬iona twarz jakby każdemu chciał wp🤬lić, choć to tylko pozory związane z wyglądem bo tak naprawdę chłopak jest spokojnym i wesołym człowiekiem. Tego dnia nawet ubrany był w miarę normalnie, tzn. spodnie jeansowe, bluza z kapturem, adidasy etc.
No ale do rzeczy - wracając z uczelni Andrzej szedł na metro i idąc przez stację poczuł, że ktoś mu wyciąga portfel z tylnej kieszeni spodni. Niewiele myśląc złapał kolesia za rękę, szarpnął po czym niewiele myśląc wyj🤬 solidną bombę na ryj. Facet przewrócił się, a wtedy to na Andrzeja rzucił się... policjant, który akurat przechodził obok!
Oczywiście zaraz niedoszły kieszonkowiec zwiał, a Andrzej na ziemi w "objęciach" policjantów szarpiąc się i drąc japę, że przecież ten koleś chciał mu zabrać portfel. Na nic jednak tłumaczenia, jeden policjant leżąc na nim trzymał mu ręce, a drugi przyjął bohaterską pozę zapinając go w kajdanki i cieszył się złapaniem kolejnego "rozbójnika".
Zakutego w kajdanki wyprowadzili go na zewnątrz i czekali na wsparcie. Oczywiście zaraz musiała przyjechać suka z pełną dyskoteką, no bo przecież jadą po bandytę...
Ale to dopiero ci, którzy przyjechali samochodem wpadli na pomysł "a może koleś mówi prawdę i rzeczywiście chcieli go okraść" i postanowili pójść przejrzeć nagrania z monitoringu. Andrzeja oczywiście odwieźli na komendę. Godzinę zajęło im przeglądanie monitoringu kiedy w końcu stwierdzili, że rzeczywiście widać na jednej z kamer jak koleś wyciągnął rękę i złapał za portfel Andrzeja. Wtedy dopiero ich oświeciło i postanowili zdjąć kajdanki Andrzejowi i wysłuchać co ma do powiedzenia. Jak się zaraz okazało podczas tej szamotaniny pękł i rozlał się wyświetlacz w telefonie Andrzeja i co najciekawsze - policjanci mieli to głęboko w dupie. Kiedy nasz bohater powiedział, że zażąda odszkodowania od policji za zniszczenie mienia to tylko jeden z policjantów uśmiechnął się szyderczo i pokiwał głową. Oczywiście spisali jakiś protokół, po czym powiedzieli że może sobie iść. Tyle. Nawet dupy nie ruszyli aby odwieść ten kilometr na stację z której go zabrali, żaden nie wydusił z siebie nawet p🤬lonego "przepraszam".
Tu historia mogłaby się skończyć, ale wk🤬iony Andrzej stwierdził, że im nie daruje i postanowił sądownie pociągnąć sprawę żądając odszkodowania za telefon (w końcu wymiana wyświetlacza w Galaxy Note 3 to kilka ładnych stów) oraz dodatkowego zadośćuczynienia za to, że publicznie zakuli go w kajdanki jak jakiegoś zbrodniarza. I teraz gwóźdź programu - sąd odrzucił wniosek twierdząc, że policjanci wykonywali prawidłowo swoje obowiązki! Na podstawie zeznań policjanta, który twierdził, że widział tylko Andrzeja bijącego jakiegoś mężczyznę i uznał go jako zagrożenie po czym go obezwładnił. Okazało się, że nawet sąd miał w dupie to, że to Andrzej został napadnięty przez złodzieja przed którym się bronił.

Chciałem na koniec walnąć jakąś mądrą puentę w stylu - czego nie robić aby nie zostać potraktowanym tak samo jak Andrzej, ale k🤬a nie wiem jak to skomentować...
Zgłoś
Avatar
SwiniaPIG 2015-05-14, 20:07
Ten Andrzej został najwyraźniej stworzony ewolucyjnie by być decholem
Jak ma taki dar to niech wp🤬li komuś zabierze telefon a jak go policja złapie i spiszą protokoły itd to niech też pokiwa głową i stwierdzi że ma w dupie
Zgłoś
Avatar
spinaczel 2015-05-14, 20:11
to ja jebne puenta: emigrowac z tego kraju poki sie jeszcze da.

podpis użytkownika

"Czlowiek ma sie rozwijac a nie byc hamowany przez obiekt ktory ma co innego miedzy nogami niz on"
Zgłoś
Avatar
Karboksylator 2015-05-14, 20:14
fake jak diabli. podaj mi nazwiska policjantów. są ogólnie dostępne, bo to funkcjonariusze publiczni. ja wygrałem z policją w legnicy, więc i w innym mieście się da

podpis użytkownika

z każdym dniem wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę
Zgłoś
Avatar
MadDave 2015-05-14, 20:24 12
Jeśli poruszony został temat policji, jaka to ona straszna, zła i sroga to przytoczę pewną sytuację jaka miała miejsce w ten wtorek.
Jak zapewne pamiętacie zostałem oskarżony o nawoływanie do nienawiści i mowę rasizmu w interncie czy jakoś tak, czekałem jak się sytuacja rozwinie i dopiero we wtorek coś się zaczęło dziać. Około godziny 10 zadzwoniła bardzo miła pani z komendy informując mnie że muszę się wstawić na przesłuchanie w sprawie popełnionego wykroczenia, bardzo miło zapytała czy mam na pewno dzisiaj czas, czy nie przeszkadza mi to w obowiązkach itd, zgodziłem się na spotkanie, ładnie się ubrałem i pojechałem na komendę.
Na miejscu musiałem chwilę zaczekać bo akurat ktoś był przesłuchiwany( po opuszczeniu pokoju okazał się być to jakiś młodociany sebix z parą nowych bransolet i w obstawie z dwóch karków - widać że to nie żarty) po jakichś 15 minutach zostałem wprowadzony do pokoju gdzie odbyło się przesłuchanie, no i teraz najlepsze - tak luźnej i przyjemnej rozmowy nie miałem nawet podpisując umowę z upc, pełny luzik, miła i pogoda pani Ania przeprowadziła mnie przez wszystkie prawne szczegóły i pomogła napisać jakieś sensowne oświadczenie z mojej strony, podtykając pewniaki które mogą mi pomóc. Generalnie przyznała że sama nie trawi cyganów i że prawo w polsce jest chore za ściganie niczemu winnych obywateli. Tak się zastanawiam czy gdybym wbił tam w dresie, sapiąc i rzucając się w rytmie jp czy zostałbym tak potraktowany? W windzie spotkałem jeszcze policjanta z którym mieliśmy bekę z tejże windy którą jechaliśmy. Więc już sam nie wiem? ta policja jest serio taka straszna?

podpis użytkownika

może i nie najlepszy komentarz ale jako tako.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2015-05-14, 20:27
Cavaleria napisał/a:



Kolega operacyjny zapewne chciałby się chwalić co podrzucają jakimś "mafiozom" na Sadisticu

A jeśli chodzi o BOA to co się dziwić, jak już im każą zatrzymywać to nie jadą po studenta z gramem trawy, nie?



dokładnie. Zwidłami ich nie witaja
Zgłoś
Avatar
crossdressphyxia 2015-05-14, 20:30 1
Cytat:

,że jak jadą z kominiarzami zatrzymać jakiś bandziorów to zabierają swoje lewe narkotyki ,amunicje ,broń i podrzucają zatrzymanym.



Dziwisz się? Jakby prawo było normalne, to takim społecznym sp🤬olinom powinni dawać dożywocie, a nie, zabije gościa, 10 latek, wyjdzie po 7 i od nowa swawola...Wtedy by nie musieli nic podrzucać, a tak to chcą szumowinę doj🤬, żeby kurestwo nie łaziło luzem.

podpis użytkownika

Denied by the blind church.
'cause these are not the words of God.
- The same God that burnt the
knowing.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2015-05-14, 20:33 2
K🤬a to nic nadzwyczajnego, w ch.landii większość osób zlewa swoje obowiązki i struga przed każdym kozaka, cwaniaka i w ogóle.. i artyści i aktorzy, którzy przecież nie mogą na serio potraktować koncertu przy supermarkecie, bo to przecież jakaś tam chałtura, granie do kotleta XXI wieku, więc nie można poważnie traktować tego występu jak i ludzi, którzy przyszli go zobaczyć, pani w przychodni też przecież k🤬a najważniejsza, badanie zajmujące 10 minut umawiamy na parę dni później, no chyba, że przyjdziesz na miejsce i pyskówkę odp🤬lisz, pani w urzędzie, pani w okienku na poczcie, pani w ZUS itd. itp. wszyscy k🤬a święci, każdy c🤬ja osiągnął to musi strugać samca alfę jak tylko znajdzie się okazja, a jak już k🤬a przyjdzie co do czego to strach i kupa w majtach, na dowód załączam filmik, o co chodzi? Gościu zrobił jakiejś patusce bachora, ma prawo widywania, ale ta go nie dopuszcza, jej maczo(lub brat)razem z braćmi mu się odgrażają niszczą własność itd., więc gościu, żeby zobaczyć córeczkę musi wzywać policje.. no i c🤬j z tego, jak to jest pomoc nic nie warta Więc wrzucam taki trochę argument za posiadaniem broni palnej, mnie osobiście k🤬ica bierze, c🤬j jasny strzela i krew zalewa jak to widzę, [można przewinąć do 0:55]:


Oczywiście nie mówię, że wszyscy tacy są, na pewno większość jest normalna i prawidłowo wykonuje swoje obowiązki, są normalne przychodnie z normalnymi pracownikami(szczególnie prywatne), są normalni ludzie w okienkach w urzędzie, ale negatywne doświadczenia zawsze bardziej pozostają w pamięci, a takie przypadki jak dwóch panów policjantów na powyższym filmie to już w ogóle jakaś pomyłka, co oni k🤬a nie mogli nic zrobić? Bali się konsekwencji? Przecież chyba mają obowiązek zrobienia porządku z patusami, którzy spuszczają na ich oczach wp🤬l bezbronnemu człowiekowi i rozp🤬alają mu samochód.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2015-05-14, 20:41
policjanci zareagowali prawidłowo, nie mogli wiedzieć kto komu za co... przecież ten twój andrzej mógł bez powodu zaj🤬 temu typowi. trzeba było to wyjaśnić i na ten czas zawineli go. najgorzej to nie mieć pojęcia i sapać..
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2015-05-14, 20:44 6
A tak mi się skojarzyło...

Na komisariacie zeznają trzej świadkowie bójki. Pierwszy zeznaje murzyn :
- Ja nic nie wiedzieć. Ja jechać sobie spokojnie autobusem, aż tu nagle dostać najpierw w twarz od jednego, a potem od drugiego.
Zeznaje student :
- No jadę sobie autobusem i jadę. Nagle patrzę, a murzyn staje mi na nogę. Myślę sobie : to murzyn, pewnie zaraz zejdzie, dam mu minutę. Odczekałem minute z zegarkiem w ręku, ale murzyn nie zszedł. Dałem mu jeszcze jedna minute, potem kolejna i w ten sposób kilka minut minęło. W końcu nie wytrzymałem i walnąłem murzyna w ryj.
Zeznaje trzeci świadek :
- Jade sobie autobusem i widzę murzyna oraz studenta. Patrze, a student co chwile patrzy się to na zegarek to na murzyna i w pewnym momencie jak mu nie przywali. Myślałem ze się w całej Polsce zaczęło.


Policjant pomyślał że się zaczęło
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2015-05-14, 20:47
Dobrze mu tak z tym telefonem
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2015-05-14, 20:55
Nic nie wiem o zawartości portfela w opisywanej chwili, ale być może - paradoksalnie - bardziej by się opłacało, żeby ten portfel został zaj🤬y bez świadomości Andrzeja, wtedy być może straty byłyby mniejsze.
Zgłoś
Avatar
istanu 2015-05-14, 21:01
jescze mi Andrzej zaplaci za tego strzala w ryj
Zgłoś
Avatar
Antek009 2015-05-14, 21:08
Czyżbym tylko ja miał wrażenie, że nie publiczne skucie "Andrzeja" tu chodzi, a o to jak później zachowali się policjanci?
Żal wspominać o czytaniu ze zrozumieniem...
Zgłoś